Wszystko działo się w miniony wtorek, 8 listopada. Kierowca suwalskiego oddziału PKS Nova Mirosław Urwan zastępował wtedy na trasie Suwałki - Puńsk chorego kolegę. Podczas kursu doszło do groźnej sytuacji. 16-latek dźgnął nożem 13-latka. Kierowca opanował sytuację – wezwał służby ratunkowe, poszkodowanemu udzielił pierwszej pomocy, a sprawcy uniemożliwił ucieczkę.
Dziś Mirosław Urwan otrzymał 5 tys. zł premii za "bohaterską postawę w obliczu zagrożenia zdrowia i życia pasażera". Symboliczny czek na tę kwotę, upominki oraz piłkę z autografami siatkarzy Ślepska Malow Suwałki wręczył mu marszałek województwa Artur Kosicki. Spółka PKS Nova podlega marszałkowi.
– Takie postawy, jak pańska, należy promować i nagłaśniać, bo dzisiaj jest ich zdecydowanie za mało. Tym bardziej jestem dumny, że zasila pan szeregi spółki PKS Nova. To wielki zaszczyt, że mogę panu dziś przekazać te dowody uznania – powiedział Artur Kosicki.
Mirosław Urwan ma 61 lat, całe życie jest zawodowym kierowcą. Z PKS Nova związany jest od dekady.
– To było instynktowne, spontaniczne działanie – nawet się nie zastanawiałem. Wszystko się działo automatycznie. Obawiałem się tylko, czy szybko znajdę apteczkę, bo to nie był autobus, którym jeżdżę na co dzień – opowiadał bohaterski kierowca.
Dziękując marszałkowi za docenienie, skromnie przyznał, że sam nie czuje się wielkim bohaterem.
– Ja to postrzegam, jako mój obowiązek udzielenia pomocy poszkodowanemu, takie normalne, standardowe zachowanie. I przyznam, że trochę krępuje mnie rozgłos, jaki nastąpił po tym wszystkim. Choć rozumiem też potrzebę uczulenia społeczeństwa, żeby w ten sposób reagowało – podkreślił Mirosław Urwan.
ewelina.s@bialystokonline.pl