Po 15 latach, do 45-letniego mężczyzny przyjeżdża ok. 27-letnia dziewczyna. Podczas nerwowego spotkania wychodzi na jaw, że kiedyś byli ze sobą. Uprawiali seks, gdy ona miała lat 12, a on 30. Po co wróciła? Czy chce zemścić się na pedofilu?
- Cały spektakl opiera się na pytaniu: Po co wróciła? Dlaczego? - tłumaczy Konrad Dulkowski, reżyser spektaklu "Blackbird". Tej sztuce bardzo łatwo przypiąć łątkę tekstu kontrowersyjnego, bo opowiada o pedofilii, ma za zadanie szokować. A de facto Harrower znalazł - może ryzykowną, ale metaforę opowiadania o związkach, miłości, tej niemożliwej miłości w szerokim znaczeniu - wyznał reżyser.
Dodał, że w życiu każdego z nas na pewno jest ktoś taki, o którym myślimy, że była to nasza jedyna prawdziwa miłość i wypuściliśmy ją z rąk z jakiś przyczyn. Zastanawiamy się, co by było gdyby udało się spotkać albo wrócić do kogoś takiego. Taka zerwana relacja - tak jak w przypadku Raya i Uny - bohaterów spektaklu - zostawia ślad w pamięci.
Sztuka zadaje jeszcze pytania na temat manipulacji w związkach damsko - męskich. Czy można mówić o miłości 30-latka i 12-latki? Czy to można w ogóle nazwać związkiem? Pomysł na realizację tekstu Harrowera na deskach Teatru TrzyRzecze chodził od dawna za jego twórcami.
-Zastanawialiśmy się z Rafałem, jakie są w nim ważne punkty i ustaliliśmy że nie interesuje nas historia liniowa, jak zrobił to autor dramatu. To co się wydarzyło mniej nas ciekawi, niż to, co się dzieje pomiędzy nimi. Dlaczego to się wydarzyło i skończyło tak, a nie inaczej - zaznaczył Dulkowski. Założyliśmy, że nie wiemy, gdzie i czy naprawdę to spotkanie ma miejsce. Czy są to jedynie projekcie Uny, jej myśli, psychoterapia - dodał reżyser.
W główne role wcielili się aktorzy znani na ogólnopolskiej scenie. Unę zagra Dagmara Bąk, absolwentka PWST w Wrocławiu, która ma na swoim koncie role w filmach tj. "Ojciec Mateusz", "Mała Matura" czy "Tancerze". Postać Raya zagra Tomasz Sobczak. Debiutował na scenie Teatru Dramatycznego w Legnicy. Co więcej grał na deskach wielu teatrów m.in w Grudziądzu i Kaliszu. Związany był z Grupą Artystyczna Ad Spectotores we Wrocławiu i Łaźnią Nową w Krakowie. Można go również kojarzyć z roli w wielu polskich filmach , m.in w "Dniu Świra" i serialach tj. "Plebania", "M jak Miłość", "Barwy szczęścia". Występował także w popularnym programie "Taniec z gwiazdami".
-To zadanie aktorskie było główną zachętą, by wziąć udział w tym spektaklu. Ray jest jak dotychczas moją najtrudniejszą rolą teatralną - wyznał Tomasz Sobczak. Ta postać jest wyzwaniem, jest tak bardzo skomplikowana psychologicznie i niejednoznaczna, że przez cały czas nie daje mi spokoju - dodał aktor. Jego zdaniem sztuka opowiada historię rozpadu osobowości i heroicznej próby odbudowy poczucia własnej wartości.
Natomiast Dagmara Bąk uważa, że "Blackbird" to spektakl o różnych odcieniach miłości, o tym jak nie można jej sklasyfikować, o stereotypach, o tym jak społeczeństwo bardzo szybko potrafi coś określić, co nie jest jednoznaczne.
- Miłość trzeba rozpatrywać indywidualnie, a wielkie, potężne, wszechogarniające uczucie bohaterów sztuki zostało wtłoczone w stereotyp, który do nich nie pasował - wyznała aktorka. Moja postać pojawia się po latach, by poznać prawdę. Ona została po tym zdarzeniu z wielką traumą i poczuciem niesprawiedliwości, utraty miłości - dodała.
Premiera sztuki w dniach 28 - 29 lipca. W spektaklu wykorzystane zostaną multimedia z gościnnym udziałem Natalii Wieczeryńskiej i Krystyny Kacprowicz-Sokołowskiej. "Blackbird" przeznaczony jest dla widzów powyżej 16 roku życia.
Więcej o wydarzeniu:
Premiera w Teatrze TrzyRzecze - "Blackbird"
magda.g@bialystokonline.pl
