Biżuteria i malarstwo? Czy mają ze sobą coś wspólnego? Okazuje się, że tak. Będzie można się o tym przekonać dzięki wystawie, której wernisaż obędzie się w niedzielę (19.12), o godz. 16:00 w sali wystawowej Opery i Filharmonii Podlaskiej, przy ul. Odeskiej 1.
Swoje prace zaprezentują dwie artystki: Elżbieta Klemensowicz oraz Katarzyna Krauze-Romejko. Obie panie łączy pasja do piękna sztuki oraz tematyka twórczości przetransformowana przez niezwykłą wrażliwość.
Biżuteria prosto z Paryża
Elżbieta Klemensowicz urodziła się w Białymstoku w 1964 roku, jest absolwentką Akademii Muzycznej im. Fryderyka Chopina w Warszawie, filia w Białymstoku. Od 30 lat mieszka w Paryżu i pod pseudonimem Ella K tworzy biżuterię artystyczną dla klientek na całym świecie, w tym gwiazd polskiej i zagranicznej sceny artystycznej. Elżbieta Klemensowicz zawarła w swoich dziełach interpretacje szalonych lat dwudziestych, renesansu francuskiego, epoki baroku, romantyzmu rosyjskiego czy "Opowieści z tysiąca i jednej nocy".
Jej dzieła charakteryzują się niebanalną formą, wielkością i kolorem, a także wyszukiwanymi z największą starannością materiałami. Wydeptując w Paryżu bruki Montmartu, przemierzając sale muzeów, włócząc się alejkami rynków staroci, autorka poszukuje materiałów, którym w swoim atelier nada drugie życie. Znakiem rozpoznawczym artystki są inspirowane barokiem, przeskalowane krzyże inkrustowane m.in. półszlachetnymi kamieniami, kryształami vintage Swarovskiego, kameami, XIX-wiecznymi guzikami żałobnymi czy minerałami. Artystka łączy te elementy z innymi, tymi pochodzącymi od natury.
- Natura tworzy niesamowite formy, motywy, kolory, które inspirują moje kreacje. Moja biżuteria to sposób na oddanie hołdu naturze - mówi Elżbieta Klemensowicz.
Bursztyny, agaty, kryształy górskie, amonity, kamienie półszlachetne, muszle, perły, bambus morski, to dary natury, które twórczyni wkomponowuje w swoje prace. Wszystkie te elementy wpływają na bezcenną wartość unikatowego dzieła.
Odbiorcami jej prac są właściciele ekskluzywnych butików w Paryżu, Nowym Jorku, Chicago, na Mauritiusie, w Wenecji. Wystawia w galeriach sztuki w Polsce, Francji, Szwecji, USA oraz bierze udział w pokazach mody, tworząc kolekcje dla projektantów takich jak: Izabela Lapinska, Christophe Guillarme, Christian Lacroix, Chanel.
Każda rzecz stworzona przez artystkę w jej paryskim atelier, jest jednym, jedynym i niepowtarzalnym egzemplarzem, a osoba, która jest w jego posiadaniu ma pewność, że biżuteria sygnowana ELLA K to swoisty unikat.
Anioły, madonny i fantastyczne miasta
Katarzyna Krauze-Romejko jest białostoczanką, z powołania i wykształcenia jest lekarzem, prywatnie szczęśliwą żoną i mamą trójki dzieci (Mai, Tosi i Mateusza). Studiowała na Wydziale Lekarskim Akademii Medycznej w Białymstoku. Po rocznym stypendium naukowym we Włoszech w Instytucie Mario Negri "Sud" w Santa Maria Imbaro obroniła pracę doktorską. We Włoszech także zrodziła się jej pasja do malowania. Jest ono formą relaksu, sposobem na wyrażenia siebie, przeniesienia się w inny świat.
Dzieli czas pomiędzy pracą zawodową, życiem rodzinnym i pasjami, do których należy malarstwo, projektowanie autorskiej odzieży i dodatków, bieganie i działalność charytatywna. Malarstwo jest najważniejszą z pasji. Tematem przewodnim w jej twórczości są anioły. Od zawsze ten motyw był dla niej wyjątkowy. Już jako młoda dziewczyna kolekcjonowała anielskie figurki. Z czasem okazało się, że nie tylko dla niej jest to bliski temat. Wiele osób chce mieć na ścianie swojego Anioła Stróża.
Namalowała już setki aniołów i każdy z nich jest inny. Oprócz aniołów tworzy też bajkowe miasteczka, zwierzęta, a czasami kwiaty. Artystkę inspirują piękne stare budynki widziane w rzeczywistości lub na zdjęciach, wolno obracające się skrzydła starych wiatraków, czy piękne potężne drzewa Puszczy Białowieskiej. Wyraźnie daje się zauważyć miłość do Podlasia: jego krajobrazów, architektury i wielokulturowości. W obrazach znajdziemy charakterystyczną symbolikę, anioły, madonny, balony, fantastyczne miasta. W malarstwie artystki kolorowy sen spotyka się z jawą.
Maluje farbami akrylowymi na płótnie. Uważa, że oryginalność to istota piękna, dlatego przenosi swoje obrazy na tkaniny, tworząc autorskie wzory, które każdą stylizację uczynią niepowtarzalną i wyjątkową. Zaprojektowała także wzory na tkaniny sportowe. Maluje od lat, jednak przed szerszą publicznością zadebiutowała w 2017 r., biorąc udział w Biennale Malarstwa Bielska Jesień. Ma w dorobku dwie wystawy indywidualne oraz nagrody i wyróżnienia.
Wystawę będzie można oglądać do 23 stycznia 2022 r. - od wtorku do niedzieli, w godzinach pracy kasy biletowej.
anna.kulikowska@bialystokonline.pl