30 listopada skończyła się umowa z operatorem systemu BiKeR. Miasto musiało zatem zorganizować nowy przetarg. Do konkursu zgłosił się tylko jeden chętny – dotychczasowy operator firma Nextbike - wynik był więc przesądzony.
Nowy kontrakt będzie opiewać na 6,75 mln zł za 3 lata, czyli o 750 tys. zł mniej niż miasto zamierzało przeznaczyć na tę umowę. Do obsługi będzie łącznie 60 punktów, w których będzie 500 rowerów. Planowane jest rozszerzanie sieci, a 4 nowe stacje pojawią się już od najbliższego roku na Popiełuszki/Słonecznikowa, Słonimska/urząd miejski, Jana Pawła II/Sikorskiego i Tysiąclecia Państwa Polskiego. Nowością będą rowery dziecięce, których na ulicach Białegostoku pojawi 20, ale wypożyczyć je będzie można tylko z wybranych stacji. Ma być także kolejnych 10 tandemów.
Stacje nadal będą czynne całą dobę w okresie od 1 kwietnia do 30 listopada. Również telefoniczne biuro obsługi klienta będzie do dyspozycji non stop. Ewentualne usterki rowerów mają być usuwane w ciągu 8 godzin, a z sieci będzie można też korzystać w innych miastach – Opolu, Warszawie, Łodzi, Poznaniu i Lublinie.
System BiKeR – Białostocka Komunikacja Rowerowa - został uruchomiony 31 maja 2014 r. To jedyny w Polsce rowerowy system aglomeracyjny, który poza stacjami w mieście, ma także 3 poza nim - 1 stację w gminie Choroszcz i 2 w gminie Juchnowiec Kościelny. W ostatnim sezonie odnotowano ponad 450 tys. wypożyczeń oraz prawie 9 tys. rejestracji użytkowników. W ciągu 8 miesięcy mieszkańcy pokonali na rowerach dystans prawie 1 mln km.
mateusz.nowowiejski@bialystokonline.pl