Bez prądu, bez ogrzewania - mrozy i ogromne opady śniegu sprawiają, że groźba awarii zasilania jest bardzo realna. A awaria w dostawie prądu to nie tylko brak prądu, ale i ogrzewania. Bielski MPEC na szczęście zainwestował zawczasu w modernizację kotła centralnego. Zajęła się tym białostocka firma Automatyka Pomiary Sterowanie S.A.
- W ostatnich latach w niektórych firmach, prowadzących podobną działalność, zdarzały się poważne awarie w związku z brakiem zasilania w energię elektryczną, spowodowane przez duże mrozy i opady śniegu - mówi Mikołaj Samocik, prezes MPEC w Bielsku Podlaskim. - Kilkuminutowy brak zasilania nie jest szczególnie groźny, ale kilkunastominutowy może doprowadzić do przegrzania i uszkodzenia rusztów, odparowania wody w kotłach i sieci z dalszymi konsekwencjami. Przy długotrwałym braku zasilania dochodzi do uszkodzenia kotłów, sieci ciepłowniczych i węzłów. Konsekwencją takich zdarzeń jest brak możliwości dostawy ciepła do naszych odbiorców.
Bielski MPEC nie po raz pierwszy korzysta z usług APS. Wcześniej białostocka spółka była wykonawcą systemu sterowania i nadzoru kotłowni centralnej miejskiej ciepłowni.