Kilka dni temu został ogłoszony krajowy program uzupełniania linii kolejowych Kolej Plus. Wśród nich znalazła się niezwykle ważna inwestycja dla województwa podlaskiego.
- Wśród rekomendowanych inwestycji, które będą realizowane na terenie naszego kraju (jest ich 34) również na terenie naszego województwa, dzięki aktywności samorządu województwa i wsparciu rządu znalazła się inwestycja, która będzie przywracać ruch pasażerski po prawie 30 latach między Białymstokiem, przez Łapy, do Śniadowa i Łomży - cieszy się wojewoda podlaski Bohdan Paszkowski.
Jak podkreśla, program jest rozwijany, w takim zakresie, by stworzyć lepsze podstawy do rozwoju społeczno-gospodarczego, ale też by dostępność komunikacyjna do każdej miejscowości była jak największa.
- Linia Łapy - Łomża to odcinek, który przez blisko 30 lat nie był połączony z Białymstokiem ruchem pasażerskim. To dobra wiadomość nie tylko dla mieszkańców, ale też dla biznesu, dla gospodarki - nie ma wątpliwości wicemarszałek województwa podlaskiego Marek Olbryś, który liczy, że ta inwestycja znacząco wpłynie na rozwój subregionu łomżyńskiego.
Przedsięwzięcie obejmuje kompleksową przebudowę całego ciągu kolejowego pomiędzy Białymstokiem w Łomżą.
- To linia 36 Łapy-Śniadowo, budowa łącznicy obejmującej Śniadowo, rozbudowa linii 49 Śniadowo-Łomża i rozbudowa stacji Łomża. Długość rozbudowywanej trasy wynosi 97 km. Po drodze będą odtworzone dwie stacje: Czerwony Bór i Sokoły - o szczegółach inwestycji mówi zastępca dyrektora zakładu linii kolejowych w Białymstoku Wojciech Jurczyk.
Prace obejmą wymianę nawierzchni kolejowej na liniach 36 i 49, remont kilkudziesięciu obiektów inżynieryjnych: przepustów, wiaduktów, mostów i zabezpieczenie przejazdów kolejowych w poziomie szyn. Ważnym elementem będzie licząca 644 m łącznica, która pozwoli na bezpośrednią jazdę z Łap do Łomży bez konieczności zmiany kierunku na stacji Śniadowo (dziś, żeby jechać do Łomży, trzeba zajechać do Śniadowa i tam zmienić kierunek jazdy). Po zakończeniu tych robót, ruch pasażerski będzie odbywał się z prędkością do 120 km/h.
- To pozwoli na skrócenie czasu przejazdu z Białegostoku do Łomży na 1 godz. 15 min. a do Łap do około godziny - podsumowuje Wojciech Jurczyk.
Szybki będzie czas przejazdu, ale też komfort oczekujących pasażerów, bo na trasie zostanie odbudowanych 7 przystanków.
Koszt inwestycji był szacowany dla dwóch wariantów: bez elektryfikacji na 617 mln zł i z elektryfikacją na 1,1 mld zł. W tym momencie pod uwagę brana jest ta pierwsza opcja. W 85% pokryją ją środki krajowe, a w 15% z budżetu województwa podlaskiego.
Prawdopodobnie w maju-czerwcu zostanie podpisana umowa między urzędem marszałkowskim, a PKP PLK o współfinansowaniu inwestycji. Sama inwestycja ma być zrealizowana do 2028 r.
ewelina.s@bialystokonline.pl