Pomysłodawcą zakupu rowerów jest Eugeniusz Żamojda, który udziela się jako wolontariusz m.in. w "Szansie dla niewidomych" oraz w "Polskim Związku Niewidomych".
- Dzięki specjalnym rowerom, niewidomi z Białegostoku mogliby jeździć na wycieczki za miasto. Miałyby one formę edukacyjną, uczestnicy poznawaliby przyrodę, dotykając roślin i drzew – mówi.
Rowery prawdopodobnie będą miały logo miasta, może też chorągiewki.
- Znalazłem miejsce, gdzie można będzie zakupić rowery. Fajnie, żeby miały też jakieś jaskrawe kolory, rzucałyby się wówczas w oczy – informuje Żamojda.
Teraz miasto czeka tylko na informację z Centrum Organizacji Pozarządowych, która ma zaplanować całe przedsięwzięcie.
Rowery prawdopodobnie pojawią się na białostockich drogach już za kilka miesięcy.
Szacuje się, że zakup trzech tandemów dla osób niewidomych to wydatek około 15 tys. zł.
justyna.f@bialystokonline.pl