We wtorek (4.05) magistrat poinformował, że pomiędzy godz. 19.00 a 20.00 wystąpi czasowe wstrzymanie ruchu drogowego i pieszego na skrzyżowaniu Rynku Kościuszki i ul. Henryka Sienkiewicza. Jak się okazuje, związane to było z koniecznością wjazdu na miejski plac dwóch tirów z naczepami.
Wiceprezydent Białegostoku Rafał Rudnicki w swoich mediach społecznościowych zapytał mieszkańców: "Zgadnijcie, co powstaje na Rynku Kościuszki?" - na odpowiedzi nie trzeba było długo czekać. Białostoczanie odpowiedzieli dość jednogłośnie: diabelski młyn.
Podobne koło widokowe zostało rok temu postawione w Radomiu, gdzie cieszyło się dużą popularnością. Urząd Miejski w Białymstoku informuje, że młyn będzie czynny od najbliższej soboty (8.05).
"Wszystko ma być gotowe w ciągu trzech dni, bo w sobotę mieszkańcy miasta będą już mogli korzystać z tej atrakcji po wykupieniu biletu. Firma Robland z Leszna, która jest właścicielem tej karuzeli, będzie przestrzegała obecnie obowiązujących obostrzeń sanitarnych" - przekazuje białostocki magistrat.
Koło widokowo montowane jest pomiędzy ratuszem a fontanną. Z tego powodu podświetlany napis Białystok został przeniesiony na drugą stronę Rynku Kościuszki. Młyn będzie miał 30 metrów wysokości, natomiast wyposażony zostanie w 20 gondoli, które pomieszczą do 120 osób.
Diabelski młyn będzie gościł w Białymstoku do 13 czerwca.
malwina.witkowska@bialystokonline.pl