Najpierw na starcie pojawili się najmłodsi, przebiegając krótsze dystanse. Równo o godzinie 10.00 wystartowali uczestnicy w biegu na 5 km. Na tym dystansie najlepszą wśród pań okazała się Katarzyna Rutkowska z czasem 00:17:54, natomiast pierwszym mężczyzną był Damian Świerdzewski – 00:16:22.
O godzinie 11.00 wystartowali uczestnicy biegu głównego na dystansie 10 km. Przed biegiem zapytaliśmy głównego organizatora imprezy o to, czy magiczna trzydziestka w biegu głównym zostanie złamana.
- Trzymamy mocno kciuki, jest jeden mocny podbieg na Świętojańskiej, który z pewnością da się we znaki wszystkim biegaczom – powiedział Grzegorz Kuczyński.
"Trzydziestka" nie została złamana, ale rekord trasy padł. Pierwszy był Przemysław Dąbrowski z czasem - 0:30:44. Wynik osiągnięty przez Polaka jest lepszy od ubiegłorocznego o 5 sekund. Tuż za Dąbrowskim na metę wbiegł Białorusin – Henadz Verkhavodkin (00:31:17), a na najniższym stopniu podium stanął Cecerjukow Igar (00:31:26).
Wśród pań - tak jak w ubiegłym roku - dominowała Izabela Trzaskalska (00:33:57) i to ona jako pierwsza przekroczyła linię mety. Kolejno dotarły Iryna Somara (00:34:37) i Angelika Mańczuk (00:35:02).
Sam bieg przyciągnął wielu kibiców, którzy dopingowali biegaczy na całej trasie. Wydarzenie staje się coraz bardziej pożądane ze względu na świetną atmosferę i bardzo dobrą organizację. Wokół Opery i Filharmonii Podlaskiej zgromadziło się mnóstwo osób w każdym wieku, jedni po to, by wystartować, przełamując swoje słabości, inni dla czystej zabawy, inni zaś dla zdrowej rywalizacji. Nie zabrakło rodzin i przyjaciół biegaczy, by w ten sposób wspomóc najdzielniejszych.
Co ciekawe, bardzo miłym akcentem podczas trasy, na najtrudniejszym odcinku znajdującym się na ul. Świętojańskiej, zgromadziła się spora grupa osób, która wspierała wszystkich zawodników. Kibice wyposażeni byli w gadżety, wuwuzele, trąbki i flagi, co niewątpliwie bardzo wzmocniło biegaczy, dając im w ten sposób pozytywnego kopa.
W takich biegach to bardzo ważne, by uczestnik czuł się w ten sposób doceniony i zmotywowany. Sport to trudna walka, a przecież wiele siedzi w naszej głowie.
Oficjalne wyniki znajdują się tutaj.
blazej.o@bialystokonline.pl