Białostoczanki zaczynają sezon. Mogą być czarnym koniem

Fot: Adam Ludwiczak/UM BIałystok

W poprzednim sezonie BAS Białystok do ostatnich chwil bił się o utrzymanie. Dzięki ograniu w fazie play-out AZS-u AWF Warszawa ekipa z północno-wschodniej Polski ostatecznie pozostała na zapleczu żeńskiej Tauron Ligi, ale władze klubu, by nie dopuścić do podobnej, nerwowej sytuacji w batalii 2022/2023, postanowiły do drużyny dokooptować kilka nowych, ciekawych zawodniczek. Największe wrażenie robi pozyskanie Karoliny Szczygieł-Głód, która w minionym sezonie wraz z klubem Roleski Grupa Azoty PWSZ Tarnów wywalczyła mistrzostwo I ligi. Wcześniej nowa rozgrywająca BAS-u występowała też w takich ekipach jak: Muszynianka Muszyna, AZS Gliwice, Solna Wieliczka czy Developres Rzeszów. Z tym ostatnim klubem Karolina Szczygieł-Głód sięgnęła po brązowy medal mistrzostw Polski, a ponadto warto również wspomnieć, że na koncie rozgrywającej jest mistrzostwo Europy kadetek (2013 r.).

Na tym jednak nie koniec wzmocnień, bo do białostockiej drużyny dołączyły również w ostatnim czasie Pola Nowacka (PWSZ Tarnów, przyjmująca), Agnieszka Cur-Słomka (PWSZ Tarnów, atakująca), Julia Papszun (Częstochowianka Częstochowa, przyjmująca), Karolina Szmigielska (Skenderbeu, libero) oraz Mariam Beriaszwili (Murow VC, środkowa), a z sekcji juniorskiej przybyły Katarzyna Kisielewska i Patrycja Panasewicz. Oczywiście nie obyło się też bez kilku pożegnań. Z podlaskiego zespołu odeszły Daria Rafalska, Monika Gorzka, Aleksandra Szymańska, Katarzyna Lichodziejewska, a także Julia Iber.

Siatkarki BAS-u pierwszy ligowy mecz rozegrają w najbliższą sobotę (1.10). Tego dnia białostoczanki zmierzą się na wyjeździe z Płomieniem Sosnowiec. W trakcie okresu przygotowawczego klub z północno-wschodniej Polski wziął udział w kilku turniejach. W tym ostatnim, organizowanym w stolicy Podlasia, BAS, po zwycięstwie nad ekstraklasowym zespołem IŁ Capital Legionovia Legionowo (3:2), zajął 3. miejsce. 1. lokatę wywalczył klub Nike Wędrów, a 2. był LoS Nowy Dwór Mazowiecki.

Celem minimum białostockiej drużyny na najbliższy sezon jest awans do fazy play-off.