Białostoczanie nie wierzą, że lockdown spowalnia epidemię [SONDA]

Fot: Ewelina Sadowska-Dubicka

Jeszcze co najmniej do 25 kwietnia potrwa większość obostrzeń, które mają pomóc w wyhamowaniu trzeciej fali koronawirusa. Cały czas zamknięte będą szkoły, galerie handlowe, salony fryzjerskie i kosmetyczne, instytucje kultury. Natomiast hotele będą nieczynne co najmniej do 3 maja (więcej o ostatnich decyzjach rządu: Obostrzenia przedłużone o kolejny tydzień. Są jednak wyjątki).

Niemal całkowity lockdown ogłoszono 25 marca. Czy jest on potrzebny? Zapytaliśmy o to białostoczan.

Co ciekawe, większości z nich nie przekonuje już zamknięcie gospodarki, jako skuteczna walka z pandemią. W naszej sondzie odpowiedź "Nie. Niszczy tylko gospodarkę i utrudnia życie" wybrało aż 76% głosujących (1269 głosów).

13% internautów uznaje, że lockdown był potrzebny. Za odpowiedzią "Tak. Myślę, że spowolni epidemię" zagłosowało 255 osób.

Co dziesiąta odpowiedź to wskazanie, że locdown powinien być tylko w regionach o bardzo dużej liczbie zarażeń (159 głosów). Warto przypomnieć, że jesienią próbowano działać właśnie w ten sposób - "zamykając" jedynie powiaty z dużą liczbą zakażeń. Podczas trzeciej fali koronawirusa w województwie podlaskim w porównaniu z innymi regionami cały czas utrzymuje się mała liczba nowych zachorowań.

Tylko 1% głosujących nie miało zdania (19 głosów).

W sondzie BiałystokOnline oddano 1672 głosy. Można było głosować raz z jednego IP.