Każdy, kto w ostatnich kilkunastu latach zdawał w Białymstoku egzamin praktyczny na prawo jazdy, musiał się zmierzyć z ruszaniem z miejsca do przodu na wzniesieniu w iście ekstremalnych warunkach. "Górka" Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego, który mieści się przy ul. Wiewiórczej, była bowiem jedną z najbardziej stromych oraz najtrudniejszych w całym kraju i często określano ją mianem Mount Everestu.
Zmora potencjalnych kierowców to już jednak przeszłość, gdyż w październiku do użytku oddane zostało nowe wzniesienie, a to ma najmniejszy kąt nachylenia dopuszczony przepisami egzaminacyjnymi.
- Nowa inwestycja jest dużo bardziej przyjazna dla zdających. Wzniesienie jest przygotowane dla zdających egzaminy we wszystkich kategoriach, w tym także dla osób zdających prawo jazdy C+E z użyciem ciągnika siodłowego - mówi Paweł Dunaj, egzaminator nadzorujący w WORD Białystok.
Nowa "górka" to już kolejne rozwiązanie wprowadzone przez białostocki WORD, które ma sprawić, że ubieganie się o prawo jazdy będzie mniej stresujące. Wcześniej ośrodek uruchomił kamery cofania we wszystkich pojazdach egzaminacyjnych, zamieścił na platformie YouTube materiały szkoleniowe - z którymi warto zapoznać się przed egzaminem na prawo jazdy - oraz przygotował przykładowe trasy egzaminacyjne będące symulacją części praktycznej. Latem WORD stworzył ponadto filmy pokazujące, jak pokonać najtrudniejsze białostockie skrzyżowania.
rafal.zuk@bialystokonline.pl