Białostocki startup stworzył wynalazek, który może uratować życie wielu osób

Fot: Startup HEMAWI z Hub of Talents 2

HEMAWI to startup z kończącego się właśnie cyklu inkubacji w Hub of Talents 2, projektu wspierającego osoby z pomysłem na innowacyjny biznes, realizowanego przez Białostocki Park Naukowo-Technologiczny. Startup może pochwalić się już sporym osiągnięciem. Stworzył klamrę, którą można łatwo odpiąć np. w przypadku gdy zatną się pasy. Jest to bardzo ważne w dziedzinie bezpieczeństwa, ponieważ szacuje się, że z tego powodu ginie kilkadziesiąt tysięcy osób w ciągu roku.

- Nasz produkt może uratować ponad 50 000 osób rocznie – tyle właśnie ginie tylko w samochodach na skutek braku możliwości wydostania się z zaciętych pasów - podkreśla Mateusz Wiśniewski z HEMAWI.

Nowy wynalazek może zmienić klamry, które są stosowane obecnie od około 50 lat. Co ważne, startup stworzył taką klamrę, w przypadku której nie ma możliwości przypadkowego rozpięcia, ponieważ potrzebne jest do tego użycie pewnej siły. Kluczowa w tym przypadku była analiza numeryczna, którą HEMAWI wykonał we współpracy z Politechniką Białostocką w ramach projektu Hub of Talents 2. Startup ma już prototyp, który został zrobiony na drukarce 3D oraz metalowy, stworzony w oparciu o poprawione modele 3D opracowane podczas inkubacji. Zabezpieczył też wynalazek, zgłaszając patent międzynarodowy.

- Zgłosiliśmy trzy nasze rozwiązania w Europejskim Urzędzie Patentowym. Procedura jeszcze trwa. W II kwartale 2023 r. będziemy musieli wybrać kraje docelowe, w których chcemy ochronę. To wiąże się niestety z kosztami na poziomie 350-450 tys. zł za wszystkie zgłoszenia, dlatego staramy się pozyskać pierwszego inwestora – zdradza Mateusz Wiśniewski.

Pomysł HEMAWI to innowacja na skalę międzynarodową. Rocznie produkuje się miliony pojazdów.

- Rocznie na świecie produkuje się około 80 milionów samochodów. W każdym z nich można zamontować naszą klamrę, a motoryzacja to tylko jedna z branż, które mogą skorzystać z naszego rozwiązania – dodaje Mateusz Wiśniewski.

Aktualnie strutup stara się dotrzeć do przedsiębiorstw od systemów pasów i innych podzespołów motoryzacyjnych. Poszerza swój zespół i poszukuje nowych możliwości rozwoju. Planuje też spotkać się z zastępcą dyrektora Sieci Badawczej Łukasiewicz – Przemysłowy Instytut Motoryzacji (PIMOT), aby porozmawiać o współpracy przy projekcie. Chce też spotkać się z przedstawicielami spółki INTAP ADVANCED TECHNOLOGY i uzyskania dotacji NCBR.

- Co dla nas istotne, oba podmioty są zainteresowane współpracą. Firma Intap jest producentem wysokiej jakości foteli przeznaczonych do autobusów, mikrobusów oraz pojazdów specjalnych (pogotowie, policja, straż pożarna) i działa na terenie całej UE. Prawdopodobnie wspólne działania ruszą już na początku 2023 r. - mówi Mateusz Wiśniewski. - Aktualnie poszukujemy inwestora dla naszego startupu. W 1 kwartale 2023r. przeprowadzona zostanie też emisja akcji w crowdfundingu inwestycyjnym BEESFUND w zamian za % udziałów – dodaje.