W rozpoczętych w poniedziałek targach biorą udział najbardziej renomowani producenci z całego świata, ludzie nauki i przedsiębiorcy. W tegorocznej edycji pokaże się ponad 960 wystawców, w tym tylko pięciu z Polski. Promotech będzie jedyną firmą z Podlasia.
- Własne stoisko z ofertą nowatorskich urządzeń stwarza możliwość konkurowania w środowisku międzynarodowym, pozyskania nowych klientów, zwiększenia sprzedaży i eksportu - mówi Andrzej Twarowski, szef działu marketingu w Promotechu.
Promotech przygotowuje się do targów od trzech lat. Od 2006 r. dział badawczo-rozwojowy przedsiębiorstwa opracował i wykonał kilkanaście innowacyjnych urządzeń, unikalnych w skali światowej. W Essen prezentowane będą m.in. tak tajemnicze dla laika maszyny jak wycinarka włazów do wież elektrowni wiatrowych, wypalarka do rur, zaginarka elektromagnetyczna czy manipulator osi "Z" z robotem spawalniczym.
- Targi to też sposób na kryzys i dlatego nie można z nich zrezygnować, jeśli chcemy mieć nowe zlecenia i klientów - dodaje Andrzej Twarowski. Nowe zlecenia to teraz największe zmartwienie Promotechu, choć z analiz za pierwsze półrocze wynika, że sytuacja finansowa tej spółki - jak na warunki kryzysu - nie jest najgorsza.
źródło: www.wrotapodlasia.pl