Białostocki Marsz Niepodległości na stałe wpisał się w terminarz wydarzeń w mieście. Od 8 lat jest organizowany przez środowiska narodowe i patriotyczne na dzień przez rocznicą odzyskania niepodległości.
W tym roku będzie to wydarzenie bardziej szczególne, bo jak wiadomo, obchodzimy stulecie niepodległości. Zmieni się choćby trasa marszu, która będzie przebiegać od kościoła św. Rocha do Rynku Kościuszki, przed pomnik marszałka Piłsudskiego.
- Trasa jest nieprzypadkowa. Jest to symboliczne zwieńczenie od jednego do drugiego ojca niepodległości – od placu Romana Dmowskiego do Józefa Piłsudskiego – mówi Marcin Kulesza, prezes białostockiej Młodzieży Wszechpolskiej.
Hasło tegorocznego marszu to "Niepodległa od pokoleń". Organizatorzy chcą podkreślić wytrwałość Polaków w dążeniu do wolnego, niepodległego kraju.
- Wychodzimy też z założenia, że jest to pewien pomost pomiędzy przeszłością a przyszłością, żeby też utrwalić i upamiętnić ofiarę tych, którzy oddali największy dar, jakim jest życie – mówi Przemysław Klimek z Podlaskiego Instytutu Rzeczpospolitej Suwerennej. – Sama konwencja ulegnie także zmianie. Będziemy chcieli, żeby było bardziej hucznie. Będziemy śpiewać patriotyczne piosenki przy akompaniamencie orkiestry.
Marsz przejdzie obok kilku punktów nawiązujących do momentów historycznych. Spod kościoła św. Rocha, zwanego pomnikiem niepodległości, przejdzie ul. Lipową i Liniarskiego, gdzie znajdują się tablice upamiętniające ofiary stanu wojennego oraz utworzenie rządu II RP i Wojska Polskiego. Następnie uczestnicy zatrzymają się przed pomnikiem Obrońców Białostocczyzny i dalej przez ul. Suraską i Rynek Kościuszki dojdą przed pomnik Piłsudskiego.
Początek marszu o godz. 11.30 w sobotę 10 listopada. Patronatem honorowym objął go wojewoda podlaski.
mateusz.nowowiejski@bialystokonline.pl