Czyszczenie magazynów, a tak poważnie to kadry zespołu, rozpoczęte. Jako pierwszy do odstrzału jest Myrosław Mazur, który przybył do Dumy Podlasia całkiem niedawno, bo w lutym 2021 r. Ukrainiec nie okazał się wzmocnieniem na miarę oczekiwań, dlatego jego wygasający w czerwcu kontrakt nie zostanie przedłużony. Mazur zagrał jedynie w 3 meczach PKO Ekstraklasy, a także kilka razy zaprezentował się w III-ligowych rezerwach białostockiego klubu.
Przed przyjściem do Dumy Podlasia środkowy obrońca występował w szwedzkim II-ligowcu. W barwach Umea FC 22-letni defensor zaliczył 19 spotkań i strzelił w nich 2 gole. Wcześniej Mazur był zawodnikiem mołdawskiego zespołu FC Sfintul Gheorghe, a jeszcze dawniej rosły, bo mierzący 194 cm wzrostu, piłkarz zaliczył epizody w takich ekipach, jak Bukowyna Czerniowce, Worskła Połtawa oraz Dynamo II Kijów.
Jagiellonia poinformowała też, że wolną rękę w poszukiwaniu nowego klubu ma Kris Twardek. Decyzja ta może dziwić, ponieważ Kanadyjczyk dosłownie przed chwilą (pod koniec marca) przedłużył umowę z podlaskim zespołem do końca sezonu 2022/2023. Widać jednak, że ktoś w ekipie z północno-wschodniej części kraju w końcu zauważył to, co kibice dostrzegali od dawna. Twardek dysponuje niezłą szybkością, ma opanowany jeden zwód, ale poza tym czysto piłkarskich umiejętności ewidetentnie mu brakuje. Zawodnik na I lub II ligę? Ok, lecz Ekstraklasa to dla niego zdecydowanie za wysokie progi.
Twardek podczas swojej przygody z Jagiellonią zagrał w 15 oficjalnych meczach. Gole lub asysty w jego wykonaniu? Brak.
rafal.zuk@bialystokonline.pl