W grudniu 2020 r. Rada Europejska przyjęła budżet Unii Europejskiej na lata 2021-2027 w wysokości 1 074,3 mld euro z czego 72,2 mld przeznaczono na Polskę. W nowej perspektywie finansowej pojawił się warunek, który nakazuje państwom członkowskim, aby wszystkie działania finansowane ze środków z UE były wydatkowanie z poszanowaniem zapisów Karty Praw Podstawowych.
Teraz poznaliśmy treść ostatecznego brzmienia Umowy Partnerstwa wynegocjowanej przez Komisję Europejską i polski rząd. Znalazł się w niej zapis:
Wsparcie polityki spójności będzie udzielane wyłącznie projektom i beneficjentom, którzy przestrzegają przepisów antydyskryminacyjnych, o których mowa w art. 9 ust. 3 Rozporządzenia PE i Rady nr 2021/1060. W przypadku, gdy beneficjentem jest jednostka samorządu terytorialnego (lub podmiot przez nią kontrolowany lub od niej zależny), która podjęła jakiekolwiek działania dyskryminujące, sprzeczne z zasadami, o których mowa w art. 9 ust. 3 rozporządzenia nr 2021/1060, wsparcie w ramach polityki spójności nie może być udzielone.
- Zapis w Umowie Partnerstwa zakazujący finansowania stref wolnych od LGBT+ niewątpliwie doprowadzi do uchylenia haniebnych uchwał przez samorządy. Nie ma wątpliwości, że nikt rozsądny nie będzie się upierać przy pozostawieniu uchwał w mocy jeśli na szali są miliony na remonty szpitali, doposażenie szkół i pomoc tym, którzy tego najbardziej potrzebują – przewiduje wicedyrektorka Kampanii Przeciw Homofobii Mirosława Makuchowska, podkreślając, że jest to wielki sukces jej organizacji oraz działaczy i działaczek LGBT+.
- Poszanowanie praw człowieka osób LGBT+ w programach unijnych to oczywistość, o której musi pamiętać nie tylko polski rząd, ale każda jednostka samorządu terytorialnego. Rachunek jest prosty: jeśli samorząd utrzyma dyskryminujące uchwały, już na pewno nie może liczyć na unijną kasę. Do kosza z uchwałami anty-LGBT! – dodaje Justyna Nakielska z KPH.
W 2021 r. warunek związany z poszanowaniem zapisów Karty Praw Podstawowych zablokował fundusze z REACT-EU dla 5 województw: lubelskiego, łódzkiego, małopolskiego, podkarpackiego i świętokrzyskiego. Regiony te, zagrożone utratą milionów, zaczęły wycofywać się z dyskryminujących osoby LGBT+ uchwał. Najpierw Świętokrzyskie uchyliło uchwałę "przeciw ideologii LGBT", potem zrobiły to Lubelskie, Małopolskie i Podkarpackie. Łódzkie przegłosowało nowe brzmienie uchwalonej wcześniej własnej wersji Samorządowej Karty Praw Rodzin usuwając słowo "ideologia".
Trend zapoczątkowany przez województwa nie objął jednak gmin i powiatów. W ponad 80 jednostkach samorządu terytorialnego w Polsce nadal obowiązują tzw. uchwały anty-LGBT lub dyskryminujące osoby LGBT+ Samorządowe Karty Praw Rodzin (mape można zobaczyć tu: atlasnienawisci.pl).
W województwie podlaskim co prawda nie ma "stref wolnych od LGBT", ale w powiecie białostockim obowiązującym jest stanowisko ws. "Karty LGBT i wychowania seksualnego w duchu ideologii gender". Radni największego powiatu w Polsce podjęli je w kwietniu 2019 r. Zawiera ono m.in. zapisy:
Wyrażając sprzeciw wobec Karty LGBT, która pod pretekstem edukacji antydyskryminacyjnej i seksualnej chce uczynić szkołę miejscem nauczania w zupełnym oderwaniu od moralnych postaw i poglądów rodziców [...]
Wyrażając dezaprobatę dla idei i praktyk, które godzą w godność człowieka i przyczyniają się do deprawacji dzieci, za całkowicie niedopuszczalne uznajemy wydatkowanie na te projekty i programy, propagujące Kartę LGBT oraz wychowanie seksualne oparte na ideologii gender, pieniędzy publicznych oraz angażowanie w tym celu instytucji publicznych.
Stanowisko Powiatu Białostockiego było niejako odpowiedzią na przyjęcie karty LGBT+ przez władze Warszawy. Mówi ona m.in. o wprowadzeniu „edukacji antydyskryminacyjnej i seksualnej w każdej szkole, uwzględniającej kwestie tożsamości psychoseksualnej i identyfikacji płciowej, zgodnej ze standardami i wytycznymi Światowej Organizacji Zdrowia (WHO)”.
Gdy we wrześniu ubiegłego roku norweskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych zapowiedziało, że samorządy, które przyjęły uchwały "anty-LGBT", nie dostaną pieniędzy z Funduszy Norweskich, starosta powiatu białostockiego Jan Perkowski, nie wiązał z tym obaw. Tłumaczył wówczas, że Rada Powiatu przyjęła jedynie uchwałę, która mówi o karcie LGBT+, a w powiecie nie obowiązuje żadna "strefa wolna", mieszkają w nim lesbijki i geje.
Powiat Białostocki praktycznie nie korzysta z funduszy Norweskich, inaczej jest ze środkami unijnymi.
Czekamy na komentarz władz powiatu ws. nowego zapisu w Umowie Partnerstwa.
ewelina.s@bialystokonline.pl