Sokólscy kryminalni zatrzymali dwóch mężczyzn podejrzanych o liczne kradzieże paliwa. Do nielegalnego procederu dochodziło od czerwca do września na terenie kopalni surowców mineralnych w gminie Sokółka i Sidra.
Jak podaje podlaska policja, łupem złodziei padło łącznie blisko 3,5 tys. litrów oleju napędowego. Mężczyźni kradli paliwo z koparek i spychaczy znajdujących się na żwirowni, a także rzeczy pozostawione w tych maszynach.
Dzięki intensywnej pracy sokólskich śledczych sprawcy wpadli na gorącym uczynku. 28 września mężczyźni szykowali się do kolejnej kradzieży. Na jednej z dróg w rejonie żwirowni w gminie Sokółka policjanci postanowili zatrzymać do kontroli podejrzane audi.
Kierowca pojazdu nie reagował na polecenia mundurowych i postanowił uciec, łamiąc przy tym przepisy ruchu drogowego. Swoją ucieczkę kierowca zakończył w przydrożnym rowie. Nieodpowiedzialnym kierowcą okazał się 24-letni mieszkaniec powiatu sokólskiego. Chwilę później w ręce mundurowych wpadł również drugi z mężczyzn, po tym jak przyjechał na miejsce zdarzenia, licząc, że nie zostanie rozpoznany. Okazał się nim 32-letni mieszkaniec gminy Kuźnica.
Obaj mężczyźni usłyszeli łącznie 11 zarzutów kradzieży, usiłowania kradzieży i niezatrzymania się do kontroli drogowej. Ich dalszym losem zajmie się teraz sąd.
24@bialystokonline.pl