Od kilku miesięcy, oprócz słodkich deserów, można tu zjeść szybki lunch czy też smaczną, nastrojową kolację przy świecach.
Produkty sprowadzane z Włoch
- Wszystkie produkty, z których przygotowujemy dania, są sprowadzane z Włoch. Włoska jest więc mąka, z której robimy pizzę czy makaron, a także dodatki, m.in. szynka, boczek, karczochy, oliwki, mozarella czy trufle - mówi Jolanta Siemieńczuk, właścicielka Bella Vita. - Jako jedyni w mieście robimy pizzę i makaron bezglutenowy. Dzieci dotknięte tą skazą mogą je bezpiecznie jeść.
Warto spróbować nowych smaków
Menu restauracji zostało przygotowane przez rodowitego Włocha według receptur z jego rodzinnych stron, Umbrii. Możemy więc być pewni, że w Bella Vita poczujemy się jak we Włoszech.
Restauracja proponuje ponad 20 rodzajów pizzy na cienkim cieście - wszystkie w jednakowym rozmiarze, 32 cm (ceny od 18 do 32 zł). Dostępna jest również mniejsza pizza dla dzieci - 22 cm (cena 10 zł). Klienci mogą skosztować także wielu rodzajów past, by wymienić gnocchi (rodzaj klusek) nadziewane kozim serem i truflami podawane na sosie curry. Popularną przekąską jest ser provolone z pieca z sosem truflowym z focaccia (rodzaj podpłomyka z oliwą z oliwek i rozmarynem) - porównywana do fondue. Trufle są sprowadzane "na bieżąco".
- Warto spróbować czegoś innego, a my staramy się promować nowe smaki - podkreśla Jolanta Siemieńczuk.
Nie brakuje również włoskich zup - minestrone (typowo warzywnej), tortellini z rosołem czy cebulowej. Wielbicieli tradycyjnej kuchni powinny zadowolić polędwica wołowa z pieca oraz dorsz bałtycki.
Restauracyjny wystrój i kącik dla dzieci
- Cały wystrój piętra lokalu zmienił się z kawiarnianego na restauracyjny - wyjaśnia Jolanta Siemieńczuk. - Pojawiły się nowe stoliki, wygodne krzesła i kanapy. Wnętrze utrzymane jest w kolorach fioletu i szarości. Ściany ozdobiły włoskie pejzaże.
Lokal nabrał innego charakteru. Wieczorem można spędzić tu romantyczny wieczór przy świecach, a w ciągu dnia wpaść z dziećmi na obiad. Na piętrze, klienci, jak dotychczas zamówią także lody i desery czy kawę. W Bella Vita można oczywiście, jak dawniej, zamówić ciasta "na wynos".
Swoje miejsce niezmiennie mają też dzieci - dalej działa kolorowy i wypełniony zabawkami kącik dla najmłodszych, za który Bella Vita zdobyła I miejsce w konkursie "Tutaj wpada dziecinada". Latem lokal uruchamia ogródek, z najwygodniejszymi, jak mówią, fotelami i kanapami w mieście.
Oliwa do pizzy i wina bio
Lokal odchodzi od "amerykańskiego" serwowania pizzy - na grubym cieście z sosami i keczupem. Warto bowiem narodowego, włoskiego dania spróbować tylko z dodatkiem oliwy czy świeżej rucoli - tak właśnie pizzę jedzą Włosi, ponieważ w pizzy to ciasto jest najważniejsze.
Jak podkreśla Jolanta Siemieńczuk: - Pizza jedzona w ten sposób jest znacznie smaczniejsza i zdrowsza. Oliwę również sprowadzamy z Włoch. Tworzymy własne smaki, zalewając nią czosnek, rozmaryn czy pepperoncino. Polana taką oliwą pizza jest doskonała. Warto spróbować.
We włoskiej restauracji nie może oczywiście zabraknąć włoskiego wina. Pochodzi ono z małych winnic i jest to tzw. wino bio, czyli z minimalną ilością siarczanów, które masowo służą do konserwowania wina. Win tych nie dostaniemy w sklepie. Serwowane są zarówno w karafkach, jak i w butelkach.
[ARTYKUŁ SPONSOROWANY]
anna.d@bialystokonline.pl