- Wydaje się, że to, co dzieje się teraz w Puszczy Białowieskiej, wymknęło się całkowicie spod kontroli zarówno ministra Szyszko, jak i wszystkich osób, które przy tym pracują. Każdy, kto ma okazję zobaczyć, jak wygląda krajobraz w Puszczy Białowieskiej, wraca stamtąd z przerażeniem. Jest to pewnego rodzaju festiwal niekompetencji, arogancji i braku współpracy. Wszędzie widać ścięte drzewa. Wprowadzono ciężki sprzęt, który prowadzi wycinkę bardzo szybko i dodatkowo niszczy po drodze wszystko, co zdrowe - mówił Jarosław Dworzański, przewodniczący klubu radnych wojewódzkich PO na konferencji prasowej.
Klub przyjął stanowisko w sprawie sytuacji w Puszczy Białowieskiej. Czytamy w nim, że radni wyrażają ogromne zaniepokojenie sytuacją społeczną i przyrodniczą w Puszczy Białowieskiej. Oceniają, że decyzja o zmasowanej wycince ukierunkowanej na walkę ze szkodnikami wydaje się być prowadzona bez pełnej i wystarczającej kontroli oraz dyskusji naukowców, leśników, ekologów i społeczności lokalnej. Poza tym zakaz wstępu do Puszczy spotyka się ze sprzeciwem mieszkańców regionu, ale i całej Polski. Radni podkreślają też, że do Puszczy nie są wpuszczani eksperci, co uniemożliwia nadzór nad prowadzonymi pracami.
Radni wojewódzcy PO oczekują od premier Beaty Szydło i ministra środowiska Jana Szyszko doprowadzenia do jak najszybszego zwołania spotkania ekspertów z dziedziny ochrony środowiska, leśnictwa, przedstawicieli samorządów lokalnych w celu omówienia sytuacji w Puszczy Białowieskiej.
- Nasz region i samorząd musi zabrać głos w sprawie konfliktu, który obudził się w Puszczy Białowieskiej - zaznaczał wicemarszałek Maciej Żywno. - To jest konflikt, który można załagodzić. Trzeba posadzić wszystkie zainteresowane strony do wspólnego stołu i zacząć rozmawiać. Nie może być tak, że stawia się osoby, które bronią Puszczy i te, które szukają różnych form walki z kornikiem drukarzem, przeciwko sobie. Przede wszystkim nie można zamykać Puszczy dla ludzi. Docierają do nas głosy od osób, które już tracą na swoich gospodarstwach agroturystycznych. Najgorszy jest jednak kompletny brak dialogu.
Klub popiera także Koalicję dla Puszczy i Ludzi, którą powołała lokalna społeczność. Pod apelem o zaprzestanie sporów i poszukiwanie kompromisów zbierane są podpisy.
Radni Platformy zapowiadają, że swoje stanowisko przedstawią sejmikowi województwa. Jeżeli będzie taka potrzeba, może być zwołana sesja nadzwyczajna.
anna.d@bialystokonline.pl