- Nasza straż graniczna, służba celna, będzie miała solidne warunki pracy, a mieszkańcy nie będą mieli problemów z kolejkami - podsumował wojewoda podlaski Maciej Żywno. A mowa o generalnej przebudowie obu stron polsko-białoruskiego przejścia granicznego Połowce - Pieszczatka.
Całkowity planowany koszt inwestycji to 178 mln zł. Z tego z Programu Współpracy Transgranicznej Polska - Białoruś - Ukraina na stronę polską trafi 38 mln zł, a Białoruś dostanie 11 mln euro. Prace, które już zostały wykonane sfinansowano z budżetu państwa i kosztowały 20,5 mln. Resztę pieniędzy wojewoda podlaski chce zdobyć z Polsko-Szwajcarskiego Programu Współpracy.
Drogowe przejście Połowce - Pieszczatka funkcjonuje od grudnia 1993 r., ale do 2007 r. odprawy odbywały się tam wyłącznie po stronie białoruskiej. W 2007 r. zaczęła funkcjonować tymczasowa infrastruktura, umożliwiająca prowadzenie odpraw przez polskie służby graniczne. Placówka ma status przejścia osobowego bilateralnego to znaczy, że korzystać mogą z niego wyłącznie obywatele Polski i Białorusi (tylko z samochodów osobowych). Po zakończeniu inwestycji Połowce będą nowoczesnym przejściem międzynarodowym, na powierzchni około 18 ha. Służby graniczne będą tam odprawiać w ciągu doby, w dwóch kierunkach, około 200 samochodów ciężarowych do 7,5 t oraz około 2000 samochodów osobowych i 50 autobusów.
Jak tłumaczy Leszek Czech, szef podlaskiej straży granicznej, Połowce to jedyne przejście na granicy Unii Europejskiej, które nie ma statusu międzynarodowego. W tej chwili ma po jednym pasie odpraw w każdą stronę, a będzie ich kilkanaście.
- Będzie to nie bez znaczenia w perspektywie otwarcia małego ruchu granicznego - podkreśla Czech.
Zakończenie projektu transgranicznego planowane jest na styczeń 2013 r. Cała inwestycja ma być gotowa w drugim półroczu 2014 r.
Według statystyk straży granicznej co roku ruch z Unii Europejskiej na Wschód wzrasta o około 20%.