Białostoccy policjanci i bliscy kobiety nadal poszukują 42-letniej Barbary Biernackiej, która wyszła po zakupy i od tamtej pory nie ma z nią żadnego kontaktu.
- Rodzina była u osoby z darem jasnowidzenia i człowiek powiedział, że ona żyje, przeżywa załamanie nerwowe, nie jest sobą i ma problemy z pamięcią, błąka się po lasach, w pobliżu jest woda. Proszę Was o pomoc! Może ktoś jest chętny przyłączyć się do wspólnych poszukiwań? - napisała do nas znajoma zaginionej kilka dni temu kobiety.
Jak relacjonuje, ostatnio prawdopodobnie 42-latka była widziana gdy szła w stronę Bobrownik.
- Noce są całkowicie chłodne, a wyszła w krótkim ubraniu, bez jedzenia i wody, na pewno jest wyczerpana... Błagam, pomóżcie nam ją odnaleźć - dodaje kobieta.
Przypomnijmy: Barbara Biernacka 24 sierpnia około godz. 8.00 wyszła z miejsca zamieszkania w Białymstoku mówiąc, że idzie na zakupy.
Rysopis zaginionej:
Wzrost 165 cm, sylwetka krępa z otyłością brzuszną. Włosy blond, proste, do uszu. Oczy zielone, uszy normalnej wielkości. Nos szeroki, normalnej wielkości. Uzębienie pełne. Znaków szczególnych brak. Kobieta najprawdopodobniej ubrana była w spodenki do kolan koloru jasnego, bluzkę koloru szarego oraz sandały koloru czarnego.
Policja prosi wszystkie osoby, które widziały zaginioną lub mogą pomóc w ustaleniu miejsca jej pobytu o kontakt z Komisariatem Policji II w Białymstoku pod numerem telefonu 85 670 32 22 bądź z najbliższą jednostką policji dzwoniąc na numer alarmowy 112.
24@bialystokonline.pl