Pobyt w szpitalu jest dla dzieci ciężkim przeżyciem. We wtorek (28.05) nikt jednak nie chodził smutny. Wszystko za sprawą zorganizowanej przez studentów Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku akcji "Dzień Dziecka w szpitalu".
- Pragniemy, aby tegoroczny Dzień Dziecka upłynął na niekończącej się zabawie, aby nie zabrakło pozytywnych wrażeń i roześmianych twarzy - mówiła Karolina Cieślak, jedna z organizatorek akcji Dnia Dziecka.
Młodzi pacjenci mogli zobaczyć na szpitalnych korytarzach postacie z bajek, klaunów oraz kuglarzy. Dzieci miały możliwość na żywo porozmawiania z policjantem, strażakiem i żołnierzami. W trakcie trwania szpitalnego Dnia Dziecka zorganizowane zostały gry i zabawy ruchowe. Dużym zainteresowaniem dzieci cieszyła się białostocka drużyna futbolu amerykańskiego Lowlanders.
- Bardzo mi się podoba pomysł na taki Dzień Dziecka. Od razu w szpitalu jest weselej i bardziej kolorowo - mówiła Paulina Modzelewska, pacjentka UDSK.
Lowlandersi odwiedzali kolejno sale z młodymi pacjentami rozdając lizaki. Opowiadali też dzieciom o szczegółach futbolu amerykańskiego.
- Już drugi raz uczestniczymy w takiej akcji. Cieszymy się, że podoba się to dzieciom. - mówił Michał Maksimowicz z Lowlanders Białystok.
Dodatkowo zabawę uświetniły występy aktorów z Białostockiego Teatru Lalek oraz członków Domu Latających Tancerzy. Dzięki kostiumom z Teatru Dramatycznego im. Aleksandra Węgierki nasi wolontariusze będą mieli możliwość przeniesienia się w bajkowy świat.
Akcję "Dzień Dziecka w szpitalu" zorganizowali Studenckie Koła Naukowe przy Klinice Onkologii i Hematologii Dziecięcej UDSK i przy Zakładzie Medycyny Ratunkowej i Katastrof Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku oraz Międzynarodowe Stowarzyszenie Studentów Medycyny IFMSA-Poland Oddział Białystok. Wydarzenie zostało objęte honorowym patronatem wojewody podlaskiego.
lukasz.w@bialystokonline.pl