- Zależało nam na dziewczynach z charakterem, rozumiejących, co to znaczy być pin-up - tłumaczył Maciej Giedrojć-Juraha, który będzie autorem fotografii. - Doceniamy pewność siebie dziewczyn i wybierzemy te, które zabłysną.
Uroda i wymiary nie były tutaj najważniejsze - wybiegowe modelki nie zawsze spełniały projektowe kryteria.
- Chcemy pokazać, że dziewczyny potrafią być bardzo kobiece, ale przy tym autentyczne i z pazurem - dodawał Niuniek, właściciel Pub Fiction, w którym odbył się casting.
Wybrane podczas castingu osoby zostaną włączone do projektu wystawy "Pin-Up", której wernisaż odbędzie się w połowie czerwca. Wystawa obejmie 12 sesji zdjęciowych w konwencji pin-up. Będą to sesje stylizowane na lata 40. i 50. XX w. Planowany jest także kalendarz ze zdjęciami uczestniczek.