Autobusy jeżdżą zbyt wolno, sprzedaż biletów spada

2018.09.26 14:25
Katarzyna Sztop-Rutkowska oraz Inicjatywa dla Białegostoku zaprezentowali swoje pomysły dotyczące zmian w podróżowaniu komunikacją miejską.
Autobusy jeżdżą zbyt wolno, sprzedaż biletów spada
Fot: Justyna Fiedoruk

Komunikacja miejska powinna być priorytetem

Coraz więcej osób zamiast komunikacją miejską woli podróżować własnymi samochodami. To przekłada się na bardziej zanieczyszczone powietrze i zakorkowane ulice. Inicjatywa dla Białegostoku ma pomysł jak to zmienić.

- Chcemy dać priorytet komunikacji miejskiej, postawić na to, żeby zachęcić mieszkańców do korzystania z autobusów i zniechęcić do indywidualnej komunikacji samochodowej, by nasze miasto było bardziej przyjazne pieszym - mówi Katarzyna Stzop-Rutkowska. - Oczywiście efekty są bardzo różnorodne, z jednej strony mamy mniejsze zanieczyszczenie powietrza, z drugiej mniejsze zakorkowanie centrum miasta i po trzecie nie musimy budować kolejnych parkingów w centrum czy poszerzać dróg, bowiem uważamy, że nie jest to ten kierunek, który nam, mieszkańcom jest potrzebny - dodaje.

Przedstawiciele Inicjatywy dla Białegostoku porównali obecną sytuację komunikacji miejskiej z tą sprzed 12 lat. Wyniki nie są raczej zachwycające.

- W 2006 r. linia nr 3, którą wzięliśmy do porównania, pokonywała około dziesięciokilometrową odległość w 36 min, co daje prędkość około 17 km/h. To nie jest duża prędkość, średnia w Polsce wynosi 19 km/h – wyjaśnia Karol Mocniak z Inicjatywy dla Białegostoku. - Przez te 12 lat miasto wdrożyło 3 etapy programu "Poprawa jakości funkcjonowania systemu transportu publicznego Miasta Białegostoku" i w każdym z nich głównym celem było usprawnienie szybkości komunikacji.

Okazuje się jednak, że autobusy przyspieszyły, ale zaledwie o około 0,5 km/h w porównaniu z sytuacją sprzed lat. Dziwi to Inicjatywę dla Białegostoku, bowiem mamy przecież więcej buspasów, nowsze autobusy, do tego niskopodłogowe.

- Autobusy jeżdżą tak samo, albo niewiele szybciej niż 12 lat temu. Z perspektywy pasażerów komunikacji miejskiej oznacza to, że te pieniądze, które zostały wydane na infrastrukturę zostały totalnie zmarnowane – podsumowuje Mocniak.

W godzinach szczytu mniej autobusów niż kiedyś

Porównano także rozkłady. Okazuje się, że kiedyś w godzinach szczytu było np. 7 kursów danej linii, obecnie jest tylko 5. Przez to pasażerowie dłużej czekają i wielokrotnie rezygnują z podróży komunikacją miejską. Spadła też sprzedać biletów – długookresowych o 16%, a jednorazowych – aż o 20%.

Skrytykowane zostało także centrum przesiadkowe przy rzece Białej. Zdaniem polityków przebudowa sprawiła, że dłuższe są odległości do sąsiednich przystanków, które wynoszą nawet do 400 m, co może stanowić poważną barierę, szczególnie dla osób niepełnosprawnych.

- Cały czas mamy problem z przesiadaniem się, efektywnym poruszaniem się po mieście komunikacją miejską. Rzeczywiście jest tak, ze stosowane są różne rozwiązania, które są w różnych miastach Polski. Będziemy mówić jednak o tym, co jeszcze można u nas zmienić – tłumaczy Sztop-Rutkowska.

Inicjatywa dla Białegostoku ma zamiar znacznie usprawnić poruszane się autobusami. Chce wybudować wygodniejsze centra przesiadkowe, by były one stworzone z myślą wymiany pasażerów i ich wygodą. Obiecuje też zsynchronizować rozkłady jazdy autobusów z komunikacją regionalną z ogólnokrajową, by nie było tak, że osoby przyjeżdżające do Białegostoku ostatnimi pociągami muszą martwić się o powrót do domu.

Justyna Fiedoruk
justyna.f@bialystokonline.pl

1171 osób online
Wersja mobilna BiałystokOnline.pl
Polityka prywatności | Polityka cookies
Copyright © 2001-2024 BiałystokOnline Sp. z o.o.
Adres redakcji: ul. Sienkiewicza 49 lok. 311, Białystok, tel. 85 746 07 39