We wtorek (24.06) po południu dyżurny łomżyńskiej policji otrzymał zgłoszenie z pogotowia ratunkowego o wypadku drogowym w okolicach Siemienia Nadrzecznego. Policjanci na miejscu zdarzenia ujawnili jedynie stojący na poboczu drogi uszkodzony pojazd. Mundurowi szybko ustalili kierującego mazdą mężczyznę. Okazał się nim 44–letni mieszkaniec Siemienia. W miejscu zamieszkania kierującego przebywali również pasażerowie w wieku 15 i 18 lat. Kierujący mazdą mężczyzna wyjaśnił funkcjonariuszom, że stracił panowanie nad pojazdem w wyniku gwałtownego hamowania przed wyjeżdżającym z lasu ciągnikiem. W trakcie rozmowy od relacjonującego przebieg zdarzenia 44–latka mundurowi wyczuli silną woń alkoholu. Mężczyzna tłumaczył, że tuż po zdarzeniu wypił trzy piwa dla zminimalizowania stresu.
W wyniku zdarzenia 44-letni mężczyzna i podróżujący z nim 15-latek trafili do szpitala, 18-letnia pasażerka nie doznała żadnych obrażeń. Kierującemu pobrano krew w celu określenia stanu trzeźwości.
lukasz.w@bialystokonline.pl