Kilka miesięcy temu Artur Boruc zadrwił z Jagiellonii Białystok, teraz Jagiellonia Białystok zadrwiła z Artura Boruca. W przeciwieństwie do wspomnianego bramkarza, podlaski klub zrobił to kulturalnie i w sposób godny pochwały.
Fot: Kadr z filmu opublikowanego przez Jagiellonię
W 21. kolejce PKO Ekstraklasy Artur Boruc, czyli bramkarz Legii Warszawa, ewidentnie się nie popisał. Najpierw doświadczony golkiper wyleciał z boiska z czerwoną kartką za uderzenie w twarz Dawida Szymonowicza, a następnie, już schodząc z murawy, 41-latek w chamski sposób potraktował operatora kamery.
Całą sytuację wykorzystał dział marketingu Jagiellonii, który, pamiętając o tym, jak kiedyś Boruc w prześmiewczy sposób nabijał się z Dumy Podlasia, próbując naśladować podlaską gwarę, przygotował specjalny film. W opublikowanym materiale maskotka białostockiego klubu uczy Boruca dobrych manier. Pstryczek w nos golkipera jest wyraźny, ale wszystko zrobiono z klasą i ze smakiem.
Zresztą nie ma co o tym pisać, to trzeba zobaczyć.
Rafał Żuk
rafal.zuk@bialystokonline.pl
rafal.zuk@bialystokonline.pl