Nadanie nazw ulicom, placom czy skwerom, to kwestia, która już wielokrotnie rozpalała białostockich radnych. Na najbliższej sesji rady miasta, zaplanowanej na 22 czerwca, pod obrady trafią uchwały dotyczące aż 9 miejsc.
Na osiedlu Dojlidy Górne mają być ulice Nektarynkowa i Arbuzowa, a na osiedlu Zawady - ul. Tatarakowa. Te nazwy z pewnością nie wzbudzą emocji.
Oskarowy reżyser i lokalny historyk
Zazwyczaj są natomiast dyskutowani patroni. Wśród nich uwagę zwraca Andrzej Wajda, którego imię nosić ma ulica na Jaroszówce.
Andrzej Wajda (1926-2016) urodził się w Suwałkach, gdzie stacjonował pułk jego ojca –
kapitana Wojska Polskiego, będącego ofiarą zbrodni katyńskiej. Był wybitnym reżyserem, jednym z twórców polskiej szkoły filmowej. Jego najgłośniejszymi filmami ("Kanał", "Popiół i diament", "Ziemia obiecana", "Popioły", "Wesele", "Człowiek z marmuru", "Katyń") zachwycano się na całym świecie. Był wielokrotnie doceniany i nagradzany, w tym w 2000 r. Oscarem za całokształt twórczości. Andrzej Wajda w 1989 r. został wybrany senatorem I kadencji Komitetu Obywatelskiego "Solidarność" w okręgu obejmującym dawne województwo suwalskie.
Z propozycją, by nowo powstałemu rondu u styku ul. Nowosielskiej i Francuskiej na osiedlu Starosielce nadać imię Krzysztofa Obłockiego wyszedł radny KO z tego osiedla - Karol Masztalerz.
Krzysztof Obłocki to historyk amator, miłośnik Starosielc, kolekcjoner. Udało mu się ocalić od zniszczenia i zapomnienia wiele fotografii, dokumentów i relacji historycznych. Efektem jego pracy są książki "Starosielce miasto kolejarzy 1872–1996" oraz "Starosielce wspomnienia".
Pedagog, lekarz i generał
Z kolei jednej z ulic na osiedlu Białostoczek miałby patronować Michał Motoszko (1893–1952). W czasie I wojny światowej był on założycielem, kierownikiem i nauczycielem w pierwszej polskiej szkole powszechnej w Białymstoku. Równocześnie działał w Polskiej Organizacji Wojskowej. Po odzyskaniu niepodległości był białostockim radnym. Brał udział w wojnie polsko-bolszewickiej w 1920 r., a w czasie II wojny światowej organizował tajne nauczanie.
Wśród patronów osiedla Dojlidy może znaleźć się prof. Andrzej Kaliciński (1922-2002).
Był on działaczem opozycji w czasach PRL, lekarzem, profesorem i nauczycielem akademickim. W kadencji 1990-1993 pełnił funkcję rektora Akademii Medycznej w Białymstoku. Był senatorem pierwszej kadencji Komitetu Obywatelskiego "Solidarność" wybranego w okręgu obejmującym dawne województwo białostockie.
Na osiedlu Dziesięciny I planowana jest ulica gen. Gustawa Orlicz-Dreszera (1889-1936). W 1914 r. został on zmobilizowany do armii rosyjskiej, jednak wkrótce zdezerterował i wstąpił do Legionów Józefa Piłsudskiego. Brał udział w wojnie polsko-sowieckiej zdobywając najwyższe odznaczenia bojowe. Po przewrocie majowym, w którym stał po stronie Piłsudskiego, wraz z awansem na generała dywizji dostał stanowisko inspektora armii. Zginął w katastrofie lotniczej pod Orłowem.
A co z prezydentem Gdańska?
Natomiast skwer z fontanną-kulą i pomnikiem Zamenhofa w sąsiedztwie ul. Malmeda miałby nosić imię Pawła Adamowicza, tragicznie zmarłego prezydenta Gdańska (więcej: Skwer im. Pawła Adamowicza w centrum Białegostoku). Z taką propozycją wystąpił prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski.
Pomysły nowych nazw już zostały zaopiniowane przez Komisję Samorządności i Bezpieczeństwa Rady Miasta. Radni pozytywnie odnieśli się do 8 z nich. Inaczej było z uchwałą ws. skweru. "Za" był tylko radny Rafał Grzyb (KO). Pozostali członkowie komisji (z PiS) głosowali przeciw lub wstrzymali się.
Ostateczna decyzja zapadnie w najbliższy poniedziałek. W białostockiej radzie miasta większość ma KO.
ewelina.s@bialystokonline.pl