Uroczystości upamiętniające 69. rocznicę wybuchu powstania warszawskiego odbędą się w Białymstoku przy pomniku poświęconym żołnierzom Arami Krajowej (przy ul. Kilińskiego) o godzinie 17.00. Wtedy też usłyszymy syreny, które mają przypomnieć, że w 1944 roku, tego dnia i o tej godzinie rozpoczęła się heroiczna walka o Warszawę. Syreny alarmowe zostaną włączone na terenie całego województwa podlaskiego na 3 minuty sygnałem modulowanym. Ich uruchomienie jest zgodne z programem działania Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego Podlaskiego Urzędu Wojewódzkiego na 2013 rok. W czasie uroczystości pod pomnikiem nie zabraknie patriotycznych pieśni, złożenia kwiatów i zniczy.
Między innymi Instytut Pamięci Narodowej namawia, by o godz 17.00, kiedy w całym kraju zawyją syreny, gdziekolwiek by się nie było – zatrzymać się, uczcić chwilą ciszy tych, którzy walczyli i ginęli za wolność. "Wyjdź z domu, wysiądź z samochodu, na minutę oderwij się od pracy. Pokaż innym, że pamiętasz. Złóż hołd bohaterom!" - czytamy w apelu IPN.
Godzina "W" – godz. 17.00 - w dniu 1 sierpnia 1944 roku była początkiem powstania warszawskiego, w którym wzięli udział żołnierze AK pochodzący niemal ze wszystkich regionów Polski. Niemcy i Sowieci po obu stronach frontu zwalczali oddziały idące powstaniu na pomoc. Powstanie warszawskie było walką o niepodległość całego kraju i wolność wszystkich Polaków.
Powstanie warszawskie zorganizowała Armia Krajowa w ramach Akcji "Burza" jako zbrojne wystąpienie przeciw okupantowi niemieckiemu. W czasie nieco ponad 2-miesięcznych walk zginęło 16 tys. powstańców, ok. 20 tys. zostało rannych, a ok. 15 tys. trafiło do niewoli niemieckiej. Szacuje się, że w jego trakcie zginęło ok. 200 tys. cywilów, w tym znaczna część polskiej inteligencji.
ewelina.s@bialystokonline.pl