Mundurowi z komisariatu policji w Wasilkowie w minioną środę (15.02) zostali powiadomieni o wnykach założonych w lesie niedaleko Czarnej Białostockiej.
Policjanci razem z komendantem Straży Leśnej Nadleśnictwa Czarna Białostocka pojechali we wskazane miejsce. Tam znaleźli 3 pętle ze stalowej liny przytwierdzone do drzewa. Pod nimi na ziemi leżała zachęta w postaci m.in. obierek ziemniaków i jabłek.
Podczas dokładnego sprawdzania terenu, gdzie odnaleziono wnyki, funkcjonariusze od razu zauważyli wydeptaną w śniegu ścieżkę.
Trop ten doprowadził mundurowych do 63-latka podejrzewanego o zastawienie sideł. Ponadto w domu mężczyzny policjanci zabezpieczyli obuwie, które pasowało do śladów pozostawionych na ścieżce.
Zatrzymany przyznał się do założenia wnyków, na które chciał złapać dziką zwierzynę. Usłyszał już zarzut. Za naruszenie przepisów Ustawy o ochronie zwierząt grozi mu kara nawet do 3 lat pozbawienia wolności. Teraz jego dalszym losem zajmie się sąd.
monika.zysk@bialystokonline.pl