Na początku oraz w połowie czerwca, kryminalni z białostockiej "dwójki" podjęli działania, które doprowadziły do zatrzymania podejrzanego mężczyzny, oskarżonego o usiłowanie kradzieży z włamaniem oraz kradzież z włamaniem do gabloty wystawowej.
Złodziej wykorzystał zamkniętą gablotę, wyłamując jej drzwiczki, a następnie dokonując kradzieży suplementów diety o łącznej wartości blisko 200 zł. Niezwykle zuchwały rabuś porzucił skradzione przedmioty kilka metrów dalej, jakby celowo wyrażając swoje wyzwanie dla władz.
Jednak zdarzenia nie zakończyły się na pierwszej próbie. Dwa tygodnie później, dokonano kolejnego włamania do gabloty wystawowej. Tym razem, złodziej skradł 5 słoików miodu oraz urządzenie do podgrzewania suszu. Wartość utraconych przedmiotów oszacowano na ponad 800 zł, co dowodzi, że motywacja rabusia była o wiele większa niż wcześniej przypuszczano.
Dzięki wnikliwej i systematycznej pracy, mundurowi pracujący nad sprawą szybko ustalili tożsamość rabusia. Okazało się, że za przestępstwem stał 35-letni mieszkaniec gminy Juchnowiec Kościelny. Mężczyzna został zatrzymany i postawiono mu zarzuty usiłowania kradzieży z włamaniem oraz kradzieży z włamaniem. Teraz stoi przed groźbą kary nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
malwina.witkowska@bialystokonline.pl
