Sąd Okręgowy w Suwałkach skazał 31-letnią mieszkankę Ełku za oszustwa na zasadzie piramidy finansowej. Kobieta spędzi w więzieniu 9 lat. Ma także zwrócić pokrzywdzonym pieniądze i zapłacić 150 tys. zł grzywny. Oskarżona dobrowolnie poddała się karze.
Oszustka działała od stycznia 2015 r. do marca 2019 r. w Ełku, Suwałkach, Grajewie i innych miejscowościach. Od 119 osób wyłudziła łącznie 35 mln zł.
- Środki te w zdecydowanej większości pochodziły z kredytów bankowych, łącznie 503, zaciągniętych przez pokrzywdzonych wprowadzonych w błąd, że to nie oni będą je spłacać. Z popełnienia tego przestępstwa kobieta uczyniła sobie stałe źródło dochodu. Pokrzywdzeni zaciągnęli kredyty w 24 bankach i jednym SKOK-u - mówi Wojciech Piktel, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Suwałkach.
I to jeszcze nie wszystko, ponieważ Justyna W. została dodatkowo oskarżona o pranie brudnych pieniędzy, tych, które wcześniej wyłudziła. Na swoim przestępczym koncie ma ona też wystawianie fikcyjnych faktur. Kobieta udawała, że prowadzi legalną działalność polegającą na pośrednictwie kredytowym. Pranie brudnych pieniędzy i wystawianie fikcyjnych faktur śledczy zarzucili także 30-letniemu konkubentowi Justyny W. Mężczyzna również został skazany. Spędzi za kratkami dokładnie 3 lata i 2 miesiące. Musi także wpłacić 30 tys. zł grzywny.
Ponadto oboje oskarżeni mają 15-letni zakaz wykonywania zawodów i działalności związanych z pośrednictwem finansowym, działalnością bankową, udzielaniem kredytów i oferowaniem inwestycji.
dorota.marianska@bialystokonline.pl
