We wtorek (20.07) do policjantów z suwalskiej komendy zgłosiła się kobieta, która została oszukana, podczas sprzedaży na portalu aukcyjnym. Z relacji suwalczanki wynikło, że na jednym z komunikatorów napisała do niej osoba zainteresowana jej ofertą. Transakcja miała się odbyć za pośrednictwem portalu aukcyjnego. Kupująca zaoferowała, że zorganizuje kuriera, który odbierze przesyłkę, a pieniądze trafią bezpośrednio na konto sprzedającej.
24-latka weszła w link, który otrzymała w wiadomości nadesłanej w komunikatorze. Następnie pojawił się komunikat o konieczności wprowadzenia numeru karty i nr CCV (to również numer z karty bankomatowej) oraz podaniu daty ważności karty oraz salda konta. Sprzedająca, nieświadoma tego, że ma do czynienia z przestępcami wszystkie dane podała. Dzięki temu miała otrzymać pieniądze za sprzedawany fotelik. Dodatkowo kobieta autoryzowała transakcje kodem, który w tym czasie otrzymała ze swojego banku sms.
Oszuści nie marnowali czasu. Wykorzystując otrzymane dane włamywali się na konto pokrzywdzonej kobiety, z którego ukradli pieniądze. 24-latka straciła blisko 500 zł.
Policja przypomina, by być czujnym podczas sprzedaży na portalach aukcyjnych.
- Weryfikuj kto i co do Ciebie pisze. Nie wpisuj nigdzie numeru swojej karty. Nie klikaj w nieznajome linki do stron. Apelujemy o rozwagę i ostrożność - przekazuje podlaska policja.
Nie należy podawać numeru karty oraz trzeba czytać każdą wiadomość z kodem autoryzacyjnym, którą dostaje się z banku. Wzbudzić naszą czujność powinny także wiadomości mailowe, sms-y czy komunikatory wysyłane poza portalem aukcyjnym.
malwina.witkowska@bialystokonline.pl