Sprawa dotyczy tragicznego wypadku, do jakiego doszło pod koniec lutego w powiecie siemiatyckim. Za kierownicą bmw siedział prawdopodobnie Mateusz W. Mężczyzna, wjeżdżając w zakręt, stracił panowanie nad autem. Samochód wjechał do rowu, dachował, a na koniec z impetem uderzył w drzewo. Mateusz W. został ranny w wypadku, ale przeżył. Niestety 23-letni pasażer auta zginął na miejscu. Po badaniach wyszło na jaw, że 22-letni mężczyzna był pijany - miał 1,7 promila alkoholu we krwi.
Mateusz W. usłyszał już zarzut spowodowania wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym. Mężczyzna nie przyznał się do zarzucanych mu czynów. Prokuratura wystąpiła o tymczasowe aresztowanie mężczyzny na okres trzech miesięcy. Sąd zaakceptował wniosek. Jeżeli prokuratura skieruje przeciwko 22-letniemu Mateuszowi W. akt oskarżenia, mężczyźnie będzie groziło nawet 12 lat pozbawienia wolności.
lukasz.w@bialystokonline.pl