W czwartek (24.08), po godz. 10.00, dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku otrzymał informację o tym, że kursant, który zamierza podejść do egzaminu na prawo jazdy, prawdopodobnie jest nietrzeźwy. Na miejscu, w białostockim Wojewódzkim Ośrodku Ruchu Drogowego, w rozmowie z egzaminatorem policjanci ustalili, że po tym, jak 21-latek zdał egzamin praktyczny na placu manewrowym, zmierzał w kierunku ulicy.
Wówczas, tuż po wyjeździe z terenu ośrodka, oceniający wyczuł od mężczyzny alkohol. 62-letni pracownik WORD-u uniemożliwił mu dalszą jazdę i powiadomił o sytuacji mundurowych.
Funkcjonariusze zbadali stan trzeźwości 21-letniego kursanta. Okazało się, że wybrał się on na egzamin, mając w organizmie blisko 0,4 promila alkoholu. Teraz za prowadzenie pojazdu w stanie po użyciu alkoholu grozi mu kara aresztu albo grzywny oraz zakaz prowadzenia pojazdów.
dorota.marianska@bialystokonline.pl