Bedzie działać całodobowo
Uniwersytet Medyczny w Białymstoku zacznie wykonywać molekularne testy diagnostyczne w kierunku zakażenia wirusem SARS-CoV-2. Do badań wykorzystany zostanie \"złoty standard\" w biologii molekularnej, jakim jest ilościowy PCR w czasie rzeczywistym. Analiza trzech genów wirusa SARS-CoV-2 będzie przeprowadzona w oparciu o testy cechujące się bardzo wysoką czułością w celu precyzyjnej diagnostyki wirusa.
Materiał biologiczny pobrany od pacjentów z podlaskich szpitali z podejrzeniem COVID-19 będzie przyjmowany całodobowo, a testy będą wykonywane w pracy zmianowej (obecnie laboratorium sanepidu pracuje tylko w godz. 8.00-15.00). Na etapie wdrażania metody przepustowość badań zaplanowano na 200 testów dziennie, a docelowo liczba ta wzrośnie do 500 analiz na dzień.
Także prace nad nowym testem i szczepionką
Uniwersytet Medyczny w Białymstoku bazując na materiale biologicznym pozyskanym od pacjentów testowanych na obecność SARS-CoV-2 i kolekcjonowanym w specjalnie przygotowanym do tego biobanku rozpocznie badania naukowe dotyczące sekwencjonowania genomu SARS-CoV-2 z regionu Podlasia i jego mutacji.
Ponadto będą prowadzone próby opracowaniu nowego testu w kierunku SARS-CoV-2, który umożliwi wykrycie wirusa w znacznie krótszym czasie - ok. 20 minut. Nowy test genetyczny będzie bowiem w stanie znacznie wcześniej zidentyfikować zainfekowane osoby niż miało to miejsce dotychczas.
Równocześnie naukowcy z Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku będą pracowali nad molekularną charakterystyką wirusa, co będzie stanowiło podstawę do opracowania skutecznych szczepionek i nowych terapii przeciwwirusowych.
Ośrodek z dużym doświadczeniem
Akademicki Ośrodek Diagnostyki Patomorfologicznej i Genetyczno-Molekularnej, który będzie wykonywał badania ma duże doświadczenie w analizie genomów wirusowych - to tutaj od wielu lat prowadzona jest identyfikacja oraz genotypowanie chorobotwórczych wirusów, takich jak HPV (wirus brodawczaka ludzkiego), CMV (wirus cytomegalii), HBV (wirus zapalenia wątroby typu B), HCV (wirus zapalenia wątroby typu C), EBV (wirus Epsteina-Barr).
Rozpoczynające dzisiaj pracę laboratorium będzie drugim badajacym próbki pod kątem koronawirusa w Białymstoku. Pierwsze otworzono 16 marca w Stacji Sanitarno-Epidemiologcznej i stało się to również dzięki współpracy z UMB. Uczelnia zapewniła sanepidowi odpowiedni sprzęt. Wcześniej Białystok był jedynym dużym polskim miastem, który nie wykonywał testów pod kątem koronawirusa. Próbki wożono do Warszawy.
Ośrodek z dużym doświadczeniem
W województwie ciągle narzeka się na złą współpracę z odpowiedzialnym za nadzór nad sytuacja epidemiologiczną w regionie wojewodą. Chodziło m.in. o późne utworzenie laboratorium czy brak konsultacji przy utworzeniu jednoimiennego szpitala zakaźnego w Łomży.
W oficjalnych wypowiedziach kilkukrotnie narzekał na to również prof. Robertem Flisiakiem - kierowniki w Klinice Chorób Zakaźnych i Hepatologii UMB.
- Ja cały czas widzę brak współpracy, zazdroszczę mojemu koledze z Wrocławia – prof. Simonowi, że ma dobrą współpracę z wojewodą. Niestety na Podlasiu to się nie sprawdza - nie działa. Ja mam olbrzymią pomoc i wsparcie - w takim zakresie jakim jest to możliwe z UMB, dzięki niemu rozwiązano problem diagnostyki, dzięki niemu załatwiana jest logistyka, właściwie cały ciężar tego co się dzieje, spoczywa na UMB - mówił w niedzielę prof. Robert Flisiak w TVN24. - I to jest największa bolączka mojego dnia codziennego, że ja chcąc zapewnić mojemu personelowi, moim wspaniałym kolegom – lekarzom i pielęgniarkom – komfort pracy, muszę koncentrować się w zasadzie wyłącznie na "waleniu w mur głową". W mur bezsilności, w mur obojętności. To jest przerażające dla mnie - narzekał.
24@bialystokonline.pl