- 20 ton zebranej makulatury to nowy rekord. Podczas takiej samej akcji towarzyszącej Kiermaszowi przeprowadzonej jesienią ubiegłego roku, mieszkańcy Białegostoku i okolic przynieśli 17,5 tony makulatury - informuje Jarosław Krawczyk, rzecznik prasowy RDLP w Białymstoku.
W miniony weekend odbył już po raz piąty Kiermasz Sadzonek Leśnych i Ozdobnych pod hasłem "Las bliżej nas". Wydarzenie to na stałe wpisało się w kalendarz wiosennych i jesiennych imprez propagujących ochronę środowiska. Corocznie odwiedzają go tysiące osób, miłośników ogrodnictwa, działkowicze, spacerowicze podziwiający piękno roślin oraz cała rzesza sympatyków lasu. Oferta przygotowana przez nadleśnictwa: Bielsk, Czarna Białostocka, Knyszyn, Łomża, Supraśl i Żednia przyciągała uwagę kupujących przystępną ceną oraz fachową informacją na temat pielęgnacji sadzonek i uprawy własnego lasu. Można było wybierać wśród modrzewi, świerków, lip, klonów, jesionów, brzóz, dębów, jesionów, kasztanowców, dzikich gruszy i śliw oraz róż.
Przeprowadzono też akcję "Drzewko za makulaturę", która przyniosła korzyści nie tylko w postaci zebranej makulatury, ale też edukacji ekologicznej. Za pozostawioną makulaturę otrzymywali oni sadzonki drzew. Rekordzista przywiózł ponad 430 kg zużytego papieru - w zamian chciał otrzymać do posadzenia jedną symboliczną sadzonkę.
Kiermasz zorganizowała firma Lasbud we współpracy z leśnikami z białostockiej dyrekcji Lasów Państwowych.