20-latka chciała "zawieźć leki imigrantom". Grozi jej 8 lat więzienia

Fot: KPP Sokółka

W piątek (25.03) po południu, dyżurny sokólskiej komendy, otrzymał zgłoszenie o podejrzanym samochodzie w rejonie wsi Poniatowicze.

- Policjanci dojeżdżając do miejscowości zauważyli mitsubishi na warszawskich numerach rejestracyjnych. Za jego kierownicą siedziała 20-letnia mieszkanka Mazowsza. Najpierw kobieta twierdziła, że jedzie do sklepu, a następnie że wiezie leki imigrantom. Jednak ani zakupów, ani leków nie miała - informują funkcjonariusze z KPP Sokółka.

Jak ustalili policjanci, jechała ona po 4 obywateli Kuby, którzy nielegalnie przekroczyli granicę polsko-białoruską. 20-latka została zatrzymana i trafiła do policyjnego aresztu, a jej samochód na strzeżony parking. W sobotę (26.03) usłyszała zarzut usiłowania pomocy w nielegalnym przekraczaniu granicy, za co grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności.

Razem z nadejściem wiosny zwiększyła się ilość osób nielegalnie przekraczających polsko-białoruską granicę. Tylko w miniony weekend (25-27.03) granicę próbowało przekroczyć 216 cudzoziemców, z czego w piątek 56 osób, w sobotę 116, a w niedzielę 44 osoby. Co za tym idzie, w ręce służb wpada również więcej pomocników. W weekend Straż Graniczna zatrzymała 3 osoby, które pomogły w organizowaniu nielegalnego przekroczenia granicy polsko-białoruskiej. Obywatele Białorusi, Gruzji i Ukrainy usiłowali swoimi autami przewieźć 10 cudzoziemców: 4 Irakijczyków, 4 Syryjczyków i 2 Sudańczyków.