Leśniczy Ireneusz Sokołowski na terenie leśnictwa Bargłów Kościelny znalazł młodą klępę, która ugrzęzła w rowie melioracyjnym.
By pomóc zwierzęciu, do zdarzenia wezwano jednostki straży pożarnej. Akcja nie należała niestety do najłatwiejszych. Grząskie torfowe podłoże bardzo utrudniało pracę strażakom. Aby wyciągnąć zwierzę, złożyli oni linkę podwójnie i zawiązali pętlę tak, żeby się nie zaciskała. Następnie zarzucili ją na szyję klępy i wspólnymi siłami, przy pomocy leśniczego, wyciągnęli zwierzę z pułapki.
Klępa była wycieńczona i zziębnięta, wezwano więc służby weterynaryjne. Leśniczy dowiózł koce, którymi okryto zwierzę, zaś przybyły na miejsce lekarz podał kroplówkę, która miała je wzmocnić.
By bardziej nie stresować klępy, po tych działaniach zostawiono ją w spokoju, żeby mogła odzyskać siły i powoli wrócić do swojego dotychczasowego życia.
monika.zysk@bialystokonline.pl
