Białostocki sąd skazał mieszkańca wsi Barszczewo za kradzież prądu. Mężczyzna odwołał się od wyroku.
Fot: KWP Białystok
Sąd pierwszej instancji wymierzył oskarżonemu karę 5 tys. zł. To kara za nielegalne doprowadzenie prądu do swojego domu i domku letniskowego znajomego, który również zasiadł na ławie oskarżonych. Drugi z mężczyzn przyznał się do zarzucanych mu czynów i sąd wymierzył mu karę więzienia w zawieszeniu. Wyrok już się uprawomocnił.
Z kolei Tomasz Sz. od początku nie przyznawał się do winy, twierdził że znajomy go pomówił. Sąd, po rozpatrzeniu apelacji złożonej przez skazanego, zdecydował o ponownym rozpoczęciu procesu.
Łukasz Wiśniewski
lukasz.w@bialystokonline.pl
lukasz.w@bialystokonline.pl