W całej Polsce tysiące osób protestuje przeciwko wyprowadzaniu nas z Unii Europejskiej, a do tego zmierzają działania partii rządzącej. W czwartek (7.10) zapadł wyrok kontrolowanego przez PiS Trybunału Konstytucyjnego, który orzekł, że przepisy traktatu o UE są niezgodne z polską ustawą zasadniczą.
"Wzywam wszystkich, którzy chcą bronić Polski europejskiej" - napisał w czwartek Donald Tusk.
Na jego apel w niedzielę (10.10) zareagowali mieszkańcy wielu dużych miast. Choć największy protest odbył się w Warszawie, to protesty odbyły się również m.in. w Białymstoku, Bielsku-Białej, Bydgoszczy, Częstochowie, Jeleniej Górze, Kielcach, Krakowie, Rybniku, Lublinie, Gdańsku, Gdyni, Sopocie, Opolu, Wrocławiu czy Szczecinie.
Na Rynek Kościuszki wyszło wielu białostoczan, którzy z dumą trzymali flagi Unii Europejskiej.
- W 2003 r. zagłosowaliśmy w referendum za tym, że chcemy być nie tylko częścią Unii Europejskiej, ale być Unią Europejską. Bo Polska jest Unią Europejską. Unią Europejską jest Białystok, Hajnówka, Suwałki, Augustów, Korycin, to jest dziś Unia Europejska - mówił obecny na proteście lider Polski 2050, Szymon Hołownia. - 80 procent Polaków popiera członkostwo Polski w Unii Europejskiej. To co się stało w tym tygodniu to jest zbrodnia, to jest zdrada stanu, która kiedyś powinna zostać osądzona i rozliczona - dodał.
Ponadto flagi Unii Europejskiej zostały wywieszone w centralnych miejscach Białegostoku m.in. na bramie Pałacu Branickich, na budynku Urzędu Stanu Cywilnego i na Rynku Kościuszki.
malwina.witkowska@bialystokonline.pl