Mówiło się już o tym od 3 lat – trzeba zrobić coś z częścią ogrodzenia Pałacu Branickich na fragmencie od Pawilonu Włoskiego do ul. Akademickiej. Jest on chyba najbardziej zniszczonym fragmentem całego ogrodzenia. W końcu miasto ogłosiło przetarg na wykonanie prac w tym miejscu. Część muru, która ma być teraz remontowana, pierwotnie oddzielała pałacowy ogród od zwierzyńca danieli. Pawilon Włoski zaprojektował w XVIII w. Johann Sigmund Deybl, a odbudowano go w latach 50. minionego stulecia wg projektu Stanisława Bukowskiego. Ma on formę otwartej loggii kolumnowej w porządku rzymsko-doryckim zwieńczonym belkowaniem z attyką.
Na remont oczywiście zgodzić się musiał konserwator zabytków. Pozwolenie zostało wydane, ale ważne jest tylko do końca tego roku. W 2017 roku przygotowano projekt, ale dopiero teraz został ogłoszony przetarg. Oferenci mogą składać swoje propozycje do końca maja. Firma, która zostanie wybrana, będzie miała 5 miesięcy na przeprowadzenie prac.
Trzeba przyznać, że w ostatnich latach władze miasta i Uniwersytet Medyczny w Białymstoku, który ma siedzibę w Pałacu Branickich, mocno zaangażowały się w renowację samego pałacu i jego otoczenia. Już w 2011 roku odnowiony został Pawilon Toskański. W ogrodach pojawiają się nowe rzeźby.
W dalszej przyszłości można się również spodziewać odnowienia Pawilonu Toskańskiego, a także zrekonstruowania Pawilonu Chińskiego. Stanąć ma on w miejscu rozebranego w 2016 roku Domku Ogrodnika. W trakcie przeprowadzonych w tym rejonie badań archeologicznych w latach 2000 i 2001 odkryto pozostałości ceglanego tarasu, na którym Pawilon Chiński był usadowiony.
mateusz.nowowiejski@bialystokonline.pl