"Ostatnie tango w Paryżu" to pełna zmysłowych doznań podróż do świata erotycznych uniesień. Uznany za najbardziej kontrowersyjny film naszych czasów, nominowany do dwóch Oscarów: dla najlepszego reżysera Bernardo Bertolucci i najlepszego aktora Marlon Brando, nadał nowe oblicze sztuce filmowej. Emanuje seksualną energią i hipnotycznym magnetyzmem, jak żaden film przedtem i potem, szokując całe pokolenia.
On, Brando jest 45-letnim Amerykaninem mieszkającym w Paryżu, który stara się otrząsnąć po stracie żony. Ona, Maria Schneider, to śliczna 20-letnia Paryżanka zaręczona z młodym filmowcem. Przypadkowe spotkanie tych dwojga staje się początkiem prawdziwego związku: czysty seks ... i nic więcej. Reguły sa proste: żadnych imion, żadnych osobistych zwierzeń, żadnych obietnic na przyszłość i żadnych odniesień do tego, co dzieje się na zewnątrz. Kiedy kochankowie są razem, ich światem mają być oni sami i prawie puste mieszkanie. Przed piątkową projekcją ciekawostki związane z filmem opowie Jerzy Szerszunowicz, dyrektor Centrum im. Ludwika Zamenhofa.
W sobotę, 1 września do Ameryki lat 30-tych zabierze "Bonnie i Clyde". W czasach Wielkiego Kryzysu, podróżując przez południowy Zachód Ameryki, Clyde Barrow i Bonnie Parker rozpoczynają wspólną, przestępczą drogę. Nikomu nie chcą wyrządzić żadnej krzywdy. Pragną jedynie przygody - i siebie nawzajem. Oboje wzbudzają sympatię, z czasem zaczynamy lubić ich coraz bardziej. Jednak nikt z nas nie był przygotowany na taką dawkę przemocy...
Więcej o wydarzeniu: Kino letnie w Amfiteatrze OiFP
magda.g@bialystokonline.pl