Roszada za kierownicą
Po zmianie władzy w województwie podlaskim, którą obecnie samodzielnie sprawuje Prawo i Sprawiedliwość, powoli następuję też zmiana na kierowniczych stanowiskach w jednostkach podległych urzędowi marszałkowskiemu.
W zeszłym tygodniu pojawiła się informacja, że Minister Kultury Piotr Gliński nie zgadza się na pozostawienia na stanowiskach dyrektorów Opery i Filharmonii Podlaskiej oraz WOAK-u – Damiana Tanajewskiego i Cezarego Mielko, o co postulował poprzedni zarząd województwa. Szczególnie w przypadku tego drugiego nie było to jednak zaskoczenie, ponieważ jest on członkiem Platformy Obywatelskiej, z której list startował ostatnio do białostockiej rady miasta.
Teraz czas na kolejne instytucje. Jak poinformowała rzecznik marszałka województwa Urszula Arter, 31 grudnia zarząd zdecydował o odwołaniu szefów trzech Wojewódzkich Ośrodków Ruchu Drogowego – w Białymstoku, Łomży i Suwałkach.
- Zarząd uzasadnił swoją decyzję niezadowalającą dynamiką rozwoju ośrodków, zwłaszcza w zakresie dotychczasowych i planowanych inwestycji, a także spadkiem przychodów we wszystkich trzech placówkach – poinformowała Urszula Arter.
Powody polityczne
Uzasadnienie to jedno, ale raczej nie można mieć wątpliwości, że decyzja ta została podyktowana względami politycznymi. W Białymstoku odwołany ze stanowiska został Paweł Freino, w ostatnich wyborach startował z list PSL, w Łomży dyrektorem był Cezary Kisiel, który jest radnym miejskim Koalicji Obywatelskiej w tym mieście. Tylko w Suwałkach szefem był bezpartyjny Henryk Grabowski, który pełnił tę funkcję od 2007 roku z krótką przerwą. Jego całkowicie zwolnić nie można, ponieważ jest w okresie ochronnym przed przejściem na emeryturę.
Mimo wszystko Cezary Kisiel postanowił bronić się przed zarzutami stawianymi mu przez zarząd. Przede wszystkim przedstawił wykaz, z którego wynika, że w ciągu ostatnich 5 lat przychody kierowanego przez niego WORD-u wzrosły o ponad 1,5 mln zł. Wymienia też szereg inwestycji przeprowadzonych w ośrodku, w tym budowę placu manewrowo-egzaminacyjnego.
Póki co zwolnionych dyrektorów mają zastąpić ich zastępcy. W Białymstoku będzie to radny miejski Koalicji Obywatelskiej Maciej Biernacki, którego jednak nie można zwolnić bez zgody rady miasta, a w tej większość ma właśnie KO. Zarząd musi rozpisać nowe konkursy na te stanowiska, moją one zostać rozpisane i rozstrzygnięte w ciągu 2 tygodni.
mateusz.nowowiejski@bialystokonline.pl