Blisko 2400 kontroli miejsc przebywania osób bezdomnych i niemalże 1400 podjętych interwencji– to bilans zakończonej akcji "Zimowy Ratownik".
- Akcja ruszyła 5 listopada, a jej celem było zapobieganie jak największej liczbie tragedii związanych z zamarznięciem. Funkcjonariusze każdego dnia odwiedzali pustostany, węzły ciepłownicze, klatki schodowe, piwnice oraz inne miejsca, gdzie mogły przebywać osoby bezdomne i potrzebujące pomocy. Informowane były one o miejscach, w których mogą uzyskać pomoc i specjalistyczną opiekę. Strażnicy starali się nakłonić osoby bezdomne, by w trudnych dla nich miesiącach zimowych zmienili miejsce swojego schronienia na ciepłe i bezpieczne - przekazuje Joanna Szerenos-Pawicz, rzeczniczka prasowa Straży Miejskiej w Białymstoku.
W ciągu 5 miesięcy trwania akcji strażnicy interweniowali blisko 1400 razy w stosunku do osób narażonych na wychłodzenie organizmu, 736 osób przewieziono do Izby Wytrzeźwień, 48 do ogrzewalni bądź noclegowni, a 27 osób przekazano załogom pogotowia ratunkowego.
Strażnicy pomagają osobom bezdomnym przez cały rok, jednak to właśnie jesień i zima jest czasem, kiedy działania są wzmożone.
- Dzięki akcji "Zimowy Ratownik" udało się uratować przed zamarznięciem wiele osób. To jednak nie tylko zasługa funkcjonariuszy, ale również mieszkańców Białegostoku, którzy informowali strażników o osobach potrzebujących pomocy - dodaje rzeczniczka prasowa.
malwina.witkowska@bialystokonline.pl