Zima dotarła w końcu do Białegostoku – pod butami skrzypi śnieg, a minusowe temperatury zmuszają nas do nakładania grubych kurtek i ciepłych czapek. Mróz, który szczypie w twarz i dłonie, nie pozwala zapomnieć o szalach i rękawicach. Podczas takiej pogody zawsze mile widziany jest także praktyczny kaptur, najlepiej z puszkiem.

Mroźna aura sprawia, że bardziej zastanawiamy się nad tym, jaki strój będzie dla nas praktyczniejszy i cieplejszy, niż w czym będziemy pięknie i modnie wyglądać. Białostoczanki nie zapomniały jednak o zimowych trendach. Czy udało im się połączyć wygodę z nienagannym wyglądem?