31-letnia białostoczanka zauważyła podczas zakupów kobietę z dziecięcym wózkiem wyglądającym identycznie jak ten, którego kradzież zgłosiła jesienią ubiegłego roku.
Fot: www.podlaska.policja.gov.pl
To naprawdę niecodzienne zdarzenie. We wtorek (20.06) o godz. 12.00 na terenie jednego z białostockich sklepów 31-latka zauważyła kobietę z dziecięcym wózkiem, który wyglądał identycznie jak ten, którego kradzież zgłosiła jesienią ubiegłego roku.
Skontaktowała się z dyżurnym Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku, który na miejsce skierował funkcjonariuszy.
Obecna "właścicielka" wózka nie potrafiła w wiarygodny sposób wyjaśnić policjantom, jak weszła w jego posiadanie, z kolei zgłaszająca interwencję mieszkanka Białegostoku opisała cechy szczególne "spacerówki", która została jej skradziona we wrześniu ubiegłego roku w miejskim ogrodzie zoologicznym.
Monika Zysk
monika.zysk@bialystokonline.pl
monika.zysk@bialystokonline.pl