W poniedziałek pisaliśmy o tym, że od czwartku będzie można w Białymstoku skorzystać z przejazdu za pomocą aplikacji Taxify. Okazuje się jednak, że białostoczanie nie będą mogli z niej korzystać, ponieważ marka przeszła rebranding i teraz będzie się nazywać Bolt.
- Pięć lat temu misją Taxify było sprawienie, że transport w miastach będzie bardziej komfortowy i tańszy. Naszą pierwszą usługą w Estonii była aplikacja do zamawiania przejazdów taksówkami, która miała gromadzić wszystkie lokalne taksówki na jednej platformie. To rozwiązanie dało firmie jej pierwotną nazwę. Poczyniliśmy ogromny postęp we wprowadzaniu naszej wizji, jednak zaczęliśmy również wychodzić poza nazwę naszej marki. Biorąc pod uwagę ambicję do rozwiązywania problemów transportowych na szerszą skalę, chcemy, aby nazwa naszej marki odzwierciedlała jej przyszłość a nie przeszłość. Nowa nazwa, Bolt, oznacza szybkość i łatwe przemieszczanie się – dokładnie takie powinno być poruszanie się po mieście, czy to samochodem, czy hulajnogą, czy podczas korzystania z transportu publicznego. Bolt oznacza w języku angielskim piorun, co podkreśla również nasze przekonanie o tym, że przyszłość transportu będzie elektryczna – wyjaśnia Markus Villig, założyciel i CEO firmy Bolt.
Nowa marka będzie wprowadzana stopniowo w ciągu najbliższych tygodni na światowych rynkach. Ikona aplikacji początkowo pozostanie niezmieniona, aby użytkownicy i kierowcy mogli bez problemu znaleźć ją na swoich smartfonach. Aplikacja zaktualizuje się automatycznie, zatem jej użytkownicy nie będą musieli podejmować żadnych działań.
Przypominamy jednak, że Taxify czy też Bolt, które weszło właśnie do Białegostoku, wzbudza pewne kontrowersje. W Lublinie bowiem kierowcy wykonujący przewozy w ramach tej usługi karani są wysokimi mandatami, ponieważ najczęściej nie mają potrzebnych licencji i badań, za co mogą otrzymać nawet 12 tys. zł kary. Inspekcja Transportu Drogowego bardzo często przeprowadza kontrole właśnie w pojazdach zarejestrowanych w aplikacji. Tego samego oczekiwać w Białymstoku
Jeśli chodzi o rebranding, to nam osobiście Bolt kojarzy się z Usainem Boltem – rekordzistą świata w biegu na 100 metrów, czyli w sumie też z szybkością. Zobaczymy, jak szybko i czy w ogóle nowa usługa stanie się popularna wśród mieszkańców Białegostoku.
mateusz.nowowiejski@bialystokonline.pl