Funkcjonariusz dyżurny suwalskiej komendy w sobotę (8.07) po godz. 21.00 otrzymał zgłoszenie o pobiciu 44-latka w jednym z mieszkań na osiedlu Północ w Suwałkach. Pod wskazany adres wysłano mundurowych z "patrolówki".
Gdy dojeżdżali na miejsce, przy jednym z bloków zauważyli leżącego mężczyznę. Miał obrażenia głowy, a obok niego stał zgłaszający. Funkcjonariusze wezwali karetkę pogotowia, która zabrała pokrzywdzonego do szpitala.
Ze wstępnych ustaleń mundurowych wynikało, że około godz. 21.00 w jednym z mieszkań 3 mężczyzn spożywało alkohol. W pewnym momencie miało dojść pomiędzy nimi do awantury, podczas której gospodarz chwycił za tłuczek do mięsa i uderzył nim w głowę 44-latka.
Jeszcze tego samego dnia policjanci zatrzymali 59-letniego podejrzanego, który trafił do policyjnego aresztu. Badanie stanu trzeźwości mężczyzny wykazało blisko 2 promile alkoholu w jego organizmie. W poniedziałek (10.07) usłyszał zarzut, do którego się przyznał. Teraz jego dalszym losem zajmie się sąd. Grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności.
monika.zysk@bialystokonline.pl