- Dzień Rozsądnej Prędkości odbywa się w nawiązaniu do Europejskiego Dnia Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego i w ramach III edycji programu "Wypadki na drogach - porozmawiajmy", polegającego na aktywnym włączeniu się uczniów za sprawą dyrekcji szkół i nauczycieli do dyskusji nad przyczynami wypadków drogowych i konsekwencjami tych tragedii - mówi Ryszard Fonżychowski, prezes Stowarzyszenia "Droga i Bezpieczeństwo".
Program "Wypadki na drogach - porozmawiajmy", którego tematem przewodnim jest w tym roku nadmierna prędkość to nie tylko apel o jednodniowe ograniczenie prędkości. Ma on charakter ciągły i polega na udostępnieniu materiałów statystyczno-merytorycznych oraz wspieraniu działań w szkołach (akademie, apele, konkursy, pokazy, spotkania z poszkodowanymi w wypadkach drogowych oraz policjantami itp.).
- Nie bez powodu w centrum zainteresowania akcji informacyjnej są dzieci. Jeśli skłonimy je do refleksji i zwrócimy im uwagę na to jak straszne mogą być konsekwencje wypadków, w przyszłości będziemy mieć rozsądniejszych i lepiej przewidujących kierowców i pieszych - zwraca uwagę Fonżychowski.
Każdy, kto jedzie w terenie zabudowanym 70 km/h i potrąci pieszego, w 86% przypadków będzie jego zabójcą. A dla samego kierowcy uderzenie w drzewo przy 90 km/h to jak upadek z 10 piętra! Każdego dnia na polskich drogach życie traci 12 osób (w 2009 r. łączna liczba zabitych wyniosła 4564), a to oznacza, że w zakresie promowania bezpieczeństwa drogowego jest nadal bardzo wiele do zrobienia.